Izabela Macutkiewicz (Trezado) – Mazovia MTB, Legionowo

W minioną niedzielę wystartował cykl Mazovia MTB Marathon 2018. Po rocznej przerwie prolog powrócił do Legionowa, co ucieszyło fanów Wieliszewskich Singli. Organizator przygotował w tym roku kilka zmian dla zawodników, co przyczyniło się również do stworzenia nowej bardzo ciekawej trasy. Po kilku latach czekania nareszcie dystans FIT doczekał się osobnej godziny startu. Zmiana bardzo na plus dla zawodników startujących na nowych dystansach, Pro i ½ Pro. Szybki start był dużo mniej chaotyczny i zawodnicy mogli z dużo większym spokojem przystąpić do rywalizacji na dłuższych dystansach. Trasa była niezwykle urozmaicona, obfita w ciekawe single, górki i wzniesienia, a na szerokich odcinkach silny wiatr dołożył swoje 3 grosze, co sprawiło, że trasa nie była tak szybka jak w latach ubiegłych. Dodatkowo organizator przygotował specjalną premię mobilizacją dla najszybszego zawodnika, umiejscowioną na 10 km wyścigu, lecz niestety była to tylko premia dla Panów.

Dla mnie rywalizacja wśród kobiet ułożyła się bardzo ciekawie, przez pierwsze kilometry to ja byłam kotkiem goniącym myszkę, koleżanka z drużyny postarała się o to bym nie nudziła się na pierwszych kilometrach wyścigu. Lecz na 10 km wyszłam już na pozycję liderki wyścigu i praktycznie do końca wyścigu nie pozwoliłam sobie tej pozycji odebrać. Tuż przed rozjazdem dogoniła mnie koleżanka z drużyny, Ula Luboińska, upewniłam się czy dogoniła mnie sama, bez dodatkowych prezentów i razem kontynuowałyśmy jazdę przez około 3km, pożyczyłyśmy sobie powodzenia w utrzymaniu swoich pozycji aż do mety i każda rozjechała się w swoją stronę. Zgodnie z życzeniem obie utrzymałyśmy swoje miejsca i kobiety Trezado zdominowały niedzielny wyścig. Ja wygrywając ½ Pro, a Ula Pro wśród kobiet. Nasi Panowie również nie zawiedli.

Tym samym po pierwszym weekendzie zmagań Team Treazdo jest najlepszą drużyną MTB na Mazowszu zarówno na Małej Lidze XC jak i na Mazovii. Zapowiada się bardzo emocjonujący sezon :D .