Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Zawodniczka CST Riders zajęła 4. miejsce w finale Mistrzostw Świata w Eliminatorze MTB.
W tym roku Mistrzostwa Świata XCE odbyły się w chińskim Chengdu, gdzie nasz kraj reprezentowali tegoroczni Mistrzowie Polski – Marta Turoboś oraz Łukasz Szymczuk. Polska ekipa stawiła się na miejscu pięć dni przed zawodami i, jak się później okazało, pobyt w Azji był bardzo udany.
Pierwszym sygnałem, że powinno być dobrze była trasa, która okazała się zupełnie inna od tej zapowiadanej przez organizatora. Zarówno przebieg rundy, jak i jej profil były korzystne dla Marty, która była bardzo zadowolona z niespodziewanych zmian. Trasa miała być prosta, bez zmian szybkości i przewyższeń. Tymczasem jest dynamiczna, techniczna i z kilkoma krótkimi, ale stromymi podjazdami. Tym lepiej dla mnie – mówiła zawodniczka jeszcze przed startem.
Startowa niedziela zaczęła się doskonale – Marta w eliminacjach osiągnęła drugi czas. Potem było równie dobrze i w półfinale nasza zawodniczka znów uplasowała się na drugiej pozycji. W wielkim finale Marta musiała uznać wyższość rywalek, zajmując czwarte miejsce, ale bez wątpliwości należy uznać ten wynik za fantastyczny.
– Gdyby ktoś dawał mi czwarte miejsce jeszcze kilka dni temu, to brałabym je w ciemno. Jak to w sporcie bywa, czuję teraz lekki niedosyt, bo wiem, że medale były naprawdę blisko. Jestem jednak bardzo zadowolona – mówi Marta. – Czuję się też niesamowicie zmotywowana, aby za rok ten wynik poprawić – kończy zawodniczka.
Słowa Marty potwierdza jej trener.
– Jestem więcej niż zadowolony. Wejście do finału to był nasz plan maksimum. Jestem pewny, że w przyszłym roku będziemy jeszcze silniejsi i z powodzeniem będziemy mogli walczyć o medal – mówi szczęśliwy Przemek Gierczak.
Drugi z reprezentantów Polski, Łukasz Szymczuk, zakończył swój udział w mistrzostwach na ćwierćfinale. W kwalifikacjach wywalczył 13. czas i awansował dalej, ale w ¼ finału niestety pechowo upadł po kontakcie z zawodnikiem z Francji.
Wielkie gratulacje dla Marty oraz wielkie podziękowania dla całej polskiej drużyny!
COMMENTS