Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Szymon Godziek, który niecały miesiąc temu wykonał spektakularnego backflipa nad peletonem Tour de Pologne, nie zwalnia tempa i zaskakuje najnowszą filmową produkcją. W klipie „Extension Man” prezentuje swój unikalny styl, wykonując zestaw ekstremalnie „wyciągniętych” w powietrzu sztuczek, a do repertuaru trafia pierwszy na świecie trick „backflip superman one hand seatgrab”. Klip, będący zapowiedzią świetnej formy Szymona przed zawodami Red Bull District Ride (1-2 września), można obejrzeć na www.redbull.pl/extensionman.
Po legendarnym występie na ostatniej edycji Red Bull District Ride w 2014 roku, gdzie jako pierwszy na świecie wykonał backflipa tsunami, Godziek znany jest jako rowerzysta natchniony motocrossowym stylem. Zawody powracają po trzech latach, a Szymon znowu zamierza oszołomić rowerowy świat, wykonując widowiskową ewolucję – backflipa supermana one hand seatgraba, czyli salto do tyłu z przyjęciem pozycji supermana trzymając siodełko tylko jedną ręką. Jego nowy filmowy projekt, który na dwa dni przed Red Bull District Ride pojawił się w sieci, jest dowodem, że tę sztuczkę ma doskonale przećwiczoną!
„Nagranie mojego backflipa tsunami z Red Bull District Ride było powtarzane tyle razy, że pomyślałem, że warto to rozwinąć i tak powstał pomysł na projekt. W filmie udało mi się zaliczyć „życiówkę”, czyli wszystkie moje supermany były wyciągnięte najbardziej niż kiedykolwiek. Inspirowałem się jak zwykle freestyle motocrossem, wrzuciłem wszystko na wyższy poziom i mam nadzieję, że ostateczny efekt przypadnie widzom do gustu. To bardzo ważny dla mnie projekt, ponieważ pokazuje cały ostatni wysiłek, który włożyłem w wybudowanie toru oraz mocne treningi.” – powiedział Szymon Godziek, najlepszy polski zawodnik freestyle mountain biking.
Do treningu tak złożonych tricków potrzebny jest tor z prawdziwego zdarzenia. Przy okazji tworzenia „Extension Man” na podwórku Szymona powstał prawdziwy raj dla entuzjastów podniebnych lotów. Jest to jedyny tego typu obiekt w Polsce, gdzie przeszkody odpowiadają rozmiarem tym spotykanym na międzynarodowych zawodach.
„Moja ulubiona linia składa się z dropa, ogromnej hopy na wprost, „whale taila”, czyli step upa – step downa umieszczonego na kontenerze i zakończonym ziemnym „quarterem” z drewnianym wybiciem. Pod największe sztuczki przygotowany został super kicker z opcją dziewięciometrowego lotu lub skoczni do gąbek. Chciałem szczególnie podziękować mojej ekipie, z którą postawiliśmy tor!” – opowiada Szymon.
Tricki, jakie m.in. znalazły się w najnowszej produkcji:
Seatgrab – jak sama nazwa wskazuje chodzi o złapanie za siodełko. Zazwyczaj aby nadać spektakularności podczas wykonywania tego ruchu, łączy się go z supermanem.
Superman double grab – obie ręce wędrują na siodełko i dopiero wtedy zawodnik prostuje się do pozycji supermana.
Superman seatgrab indian air – w pozycji superman jedna ręka pozostaje na kierownicy, druga trzyma mocno za siodełko, a noga z którą zawodnik jeździ z przodu kopie z całej siły
w przeciwny bok.
Backflip cliffhanger – legendarny FMXowy trick, który Szymon opanował do perfekcji. Podczas backflipa, obie stopy łapią pod kierownicą za czubek ramy, dłonie opuszczają gripy, a ciało eksplozywnie się prostuje, wyrzucając głowę oraz ręce za siebie.
Backflip superman one hand seatgrab to nowość nie tylko dla Szymona, ale i dla rowerowego świata! W trakcie lotu do góry nogami należy wyjść do pozycji supermana trzymając jedynie jedną ręką za siodełko. Szczególnym wyzwaniem jest utrzymanie trajektorii lotu trzymając rower dosłownie jedną ręką szybując głową w dół. Z tej pozycji trzeba jeszcze wrócić na pedały i go wylądować!
COMMENTS