Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Wyścig w Szwajcarii (UCI C2) był dla mnie pierwszym startem w mtb po miesiącu poświęconym na trening. Byłam ciekawa jak zachowa się organizm. Tydzień wcześniej wygrałam szosowy Alpen Challenge (116 km, prawie 3000 m przewyższenia), a samopoczucie było dobre, więc byłam dobrej myśli.
W Langendorf zaczęłam spokojnie i konsekwentnie wyprzedzałam kolejne zawodniczki. W trzyosobowej grupie liderek znalazłam się na piątej rundzie. Było między nami trochę kolarskiego czarowania, a ostatecznie najlepsza okazała się doświadczona Irina Kalentieva. Drugie miejsce dla Lisi Osl i trzecie dla mnie. Jestem zadowolona z przebiegu tego wyścigu, ale ważniejsze jest dla mnie, że treningi są skuteczne (thank you, Andreas!). Krok po kroczku do przodu :)
COMMENTS