Szymon Godziek przeskoczył nad peletonem Tour de Pologne

HomeINFORMACJE PRASOWE

Szymon Godziek przeskoczył nad peletonem Tour de Pologne

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Szymon Godziek, najlepszy polski zawodnik freestyle mountain biking, podczas ostatniego etapu 74. edycji Tour de Pologne wykonał po raz pierwszy w historii salto nad pędzącym przez Bukowinę Tatrzańską peletonem. Wyjątkowo z tej okazji Szymon przesiadł się z roweru górskiego na klasyczny włoski rower szosowy, aby oddać skok w prawdziwie kolarskim stylu. Ten przełomowy moment można obejrzeć w materiale video na www.redbull.pl.

25-letni Szymon Godziek to najbardziej utytułowany polski zawodnik freestyle mountain biking, czyli jazdy na rowerze po specjalnie przygotowanych skoczniach, wykonanych zazwyczaj z ziemi lub drewna. Na swoim koncie posiada już wiele tricków, które zrobił jako pierwszy na świecie, jednak salto nad Tour de Pologne to na pewno jedno z jego najbardziej spektakularnych osiągnięć. Szymon ponadto sam podniósł sobie poprzeczkę i wykonał całą ewolucję jadąc na rowerze szosowym w klasycznym kolarskim stroju!

Zapraszamy do obejrzenia klipu: www.redbull.pl/skoknadTdP

„Różnica między moją dirtówką a kolarką jest bardzo duża. Opony są cienkie, kierownica jest dużo węższa, geometria ramy jest zupełnie inna, no i waga – kolarka jest dużo lżejsza i inaczej się zachowuje w powietrzu. Największym wyzwaniem było dla mnie właśnie zapoznanie się ze specyfiką jazdy na rowerze tego typu. Sam skok był wcześniej wielokrotnie przetrenowany i nie był dla mnie trudny, a na kolarce czułem się bardzo dobrze. To, że wykonałem taki skok jako pierwszy na świecie ma dla mnie ogromne znaczenie. Cieszę się, że dzieje się to w Polsce i przy finałowym odcinku Tour de Pologne.” – powiedział Szymon Godziek.

Backflip, czyli salto w tył, to dla doświadczonego zawodnika dirt jumpingu rutyna, lecz wykonanie go na rowerze szosowym to zupełnie inny wymiar trudności. Sam dobór miejsca pod skok wymagał precyzyjnych obliczeń – ponad dziewięć metrów lotu na „szosówce” to wyzwanie nawet dla takiego zawodnika jak Szymon. Przygotowanie wybicia oraz lądowania trwało już od poniedziałku, a prace ziemne poprzedziły precyzyjne pomiary i wyliczenia, które pozwoliły na całkowicie bezpieczne oddanie skoku. Specjalnie skonstruowana skocznia została ukryta pod ziemią, kilkaset metrów za startem wyścigu w Bukowinie Tatrzańskiej. Dzięki uprzejmości organizatorów Tour de Pologne dwie zupełnie inne odmiany kolarstwa miały okazję się spotkać w niecodzienny sposób.

Tour de Pologne to najbardziej prestiżowy wyścig kolarski w tej części Europy. Od 2011 należy do UCI World Tour, tak jak legendarne Tour de France, Vuelta a Espana czy Giro’d Italia. Skoki nad znanymi wyścigami zapoczątkował Dave Watson, który w 2003 próbował przeskoczyć nad Tour de France
w swoim słynnym segmencie filmowym serii New World Disorder, gdzie niestety nie udało mu się ustać na lądowaniu. W 2013 udało się to Romain’owi Marandet’owi, który przeskoczył nad peletonem na rowerze zjazdowym. Szymon Godziek dołączył zatem do grona pionierów freeride’u, z tą różnicą, że jako pierwszy wykonał backflipa zjeżdżając na rowerze szosowym.

„Od początku wiedziałem, że to świetny pomysł. Tour de Pologne jest imprezą na najwyższym światowym poziomie, a Red Bull jest globalnie znany ze swoich niesamowitych projektów. To połączenie musiało dać niesamowity efekt i faktycznie tak było. Wspólnie zrobiliśmy coś, czego nigdy wcześniej nie było, bo to pierwszy taki skok na rowerze szosowym. Myślę, że w przyszłości znowu spróbujemy wszystkich zaskoczyć czymś niezwykłym przy okazji największej corocznej imprezy sportowej w Polsce, jaką jest nasz wyścig” – powiedział Adam Siluta, prezes zarządu firmy Lang Team, która organizuje 74. Tour de Pologne.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0