Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
W minioną sobotę miałem okazję wystartować w kolejnej edycji Cyklokarpat. Tym razem wyścig odbywał się w Koninkach, a trasa biegła po fantastycznych gorczańskich szlakach na których często trenuję.
Na starcie poza zawodnikami z którymi już w tym sezonie walczyłem na CK pojawili się także koledzy na co dzień startujący w formule XCO. Zapowiadało to ciekawą rywalizację na bardzo trudnej technicznie i kondycyjnie trasie.
Po przejechaniu ok. 10km w większej grupie rozpoczęła się trudniejsza część trasy, którą na dystansie giga pokonywaliśmy dwukrotnie. Na początek podjazd do schroniska na Maciejowej z odcinkami nachylenia ponad 20%, na których świetnie radziły sobie opony Duro Cypher, wyprowadzając mnie na szczyt na 2 pozycji open. Następnie szybki zjazd do Ponic pokonany wspólnie z Michałem Toporem i Wiktorem Hudyką. Na kolejnym długim podjeździe do schroniska na Starych Wierchach każdy jechał już sam. Podobnie na kamienistym zjeździe kończącym pętlę, który zresztą sprawił mi najwięcej frajdy. Drugą pętlę giga zaczynałem już samotnie na pierwszej pozycji i tak już do samej mety w Koninkach jadąc równym mocnym tempem z rezerwą na ewentualny kryzys który na szczęście nie nadszedł :)
W ten sposób udało mi się po raz trzeci w tym sezonie wygrać na Cyklokarpatach z czego jestem bardzo zadowolony! Duża w tym zasługa mojego trenera Roberta Baścika, któremu bardzo dziękuję za dobre prowadzenie. Za niezawodny sprzęt odpowiada jak zawsze Chlebeksport. I na koniec największe podziękowanie dla taty, bez którego pomocy na trasie i poza nią ciężko byłoby o takie rezultaty ;)
COMMENTS