Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Start w Mrągowie potraktowałem jak większość swoich wyścigów MTB jako dobre przetarciem nogi przed zbliżającym się startem triathlonowym z cyklu Ironman 70.3 w Szwecji. Był to mój pierwszy start w cyklu Mazury MTB. Organizator i pogoda przygotowali świetne ściganie, 4 rundy po 14 km z łączna ilością przewyższeń około 1000 m.
Pierwsza połowa trasy błotnista i śliska, doświadczenie w takich warunkach i technika pomagała mi zyskiwać przewagę na rywalami, w drugiej części trasy już w miarę sucho i interwałowo. Na pierwszej rundzie mocne tempo podyktował Adrian Jusiński, tempo utrzymałem ja i Arek Jusinski. Na drugiej i trzeciej rundzie jechałem już tylko z Adrianem Jusinskim. Ostatnią czwartą rundę już byliśmy mocno podmęczeni i każdy błąd mógł zadecydować o miejscu na podium, i tak się stalo, Adrian pogubił się na technicznym odcinku trasy plus jakiś kłopot sprzętowy i około 30sek przewagi, który uzyskałem utrzymałem do mety. Świetna trasa dobrze oznakowana, dobre nagrody, na pewno jeszcze na tym cyklu się pojawię.
COMMENTS