Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Mistrzostwa świata w maratonie MTB organizowane są od 2003 r. Ostatnim razem odbyły się we francuskim Laissac – pierwsze trzy miejsca zajęli Tiago Ferreira (Portugalia), Alban Lakata (Austria) oraz Kristian Hynek (Czechy). W ubiegłych latach tęczową koszulkę mistrza zdobywali m.in. Ralph Näf (Szwajcaria) oraz Jaroslav Kulhavý (Czechy).
W 2017 r. mistrzowskie zawody odbędą się 25 czerwca w niemieckiej miejscowości Singen, gdzie już wcześniej organizowano maratony MTB. Przewiduje się, że widownia liczyć będzie ok. 8 tys. osób, co byłoby wynikiem podobnym do frekwencji notowanej w trakcie wyścigów w poprzednich latach.
Priorytetowy start
Polskę reprezentować będzie dwójka czołowych kolarzy górskich – Adrian Brzózka oraz Patryk Piasecki, którzy w maju br. wywalczyli kwalifikację do kadry na mistrzostwa świata. Na linii startu pojawi się również m.in. dwóch innych zawodników JBG-2 Professional MTB Team – Wojciech Halejak i Mariusz Michałek, a także Bartłomiej Wawak. Jak ocenia Kornel Osicki, trener polskiej kadry MTB, realistycznym celem jest walka o pierwszą dziesiątkę „Mamy dwóch bardzo mocnych zawodników. Bartłomieja Wawaka i Adriana Brzózkę stać na miejsca w czołówce. Mam nadzieję, że wyścig ułoży sie po naszej myśli i zawodnicy będą walczyć o czołowe miejsca, a nawet o medale” – komentuje Kornel Osicki. Dla dwójki kolarzy JBG-2 tegoroczne mistrzostwa świata to jeden z głównych priorytetów w bieżącym sezonie. Adrian Brzózka, który jest aktualnym mistrzem Polski w maratonie, liczy na dobry wynik.
„Mistrzostwa świata mają dla nas bardzo duży priorytet. To będzie najważniejszy start kończący pierwszą połowę tego sezonu. Starty w maju oraz czerwcu były podporządkowane właśnie wyścigowi w Singen. Zadowolony będę z miejsca w pierwszej piętnastce. Pierwsza dziesiątka da mi dużo satysfakcji” – mówi Adrian Brzózka. Za głównego faworyta mistrzostw uważany jest Tiago Ferreira. Portugalczyk zdobył w ubiegłym roku zarówno tytuł mistrza świata, jak i Europy. Charakterystyka tegorocznej trasy jest zbliżona do ubiegłorocznej, co będzie dodatkowo sprzyjać Ferreirze.
Szybka trasa w starym stylu
W Badenii-Wirtembergii na kolarzy czeka trasa licząca w sumie 98 km (2 okrążenia po 49 km). Przewyższenia będą sięgać ok. 2800 m. Trasa uznawana jest za stosunkowo prostą pod względem technicznym. Kolarze i trenerzy wskazują, że jej charakterystyka przypomina szlaki z lat 90. ubiegłego wieku. W efekcie mniejsze znaczenie będą mieć umiejętności techniczne zawodników.
„Trzy lata temu właśnie w Singen startowaliśmy w mistrzostwach Europy. Wiemy więc, czego się spodziewać. Trasa jest łatwa technicznie, ale wymagająca fizycznie. Ma typowo interwałowy charakter. Na raczej łatwych technicznie zjazdach nic nie powinno nas zaskoczyć. Zdecydowanie głównymi elementami będą strome podjazdy szutrowe, po kamieniach, fragmentami po asfalcie, przejazdy po łące i po lesie” – tłumaczy Patryk Piasecki. Adrian Brzózka zaznacza z kolei, że w efekcie wyścig będzie nieprzewidywalny, a dzięki otwartym przestrzeniom i krótkim podjazdom sprytniejsi zawodnicy o mniejszych możliwościach mogą wykorzystywać warunki do „przewiezienia” się na kole innych zawodników.
„Dwukrotnie ścigałem się w Singen w mistrzostwach Europy. Jeśli trasa nie uległa większym modyfikacjom, to będzie bardzo szybko. Twarde podłoże i raczej szerokie drogi prowadzą przez lasy oraz łąki Schwarzwaldu. Interwałowy charakter i krótkie zjazdy nie dadzą odpocząć na żadnym fragmencie trasy” – dodaje aktualny mistrz Polski w maratonie MTB.
Mistrzowski sprzęt
Od 2017 r. drużyna JBG-2 ma do swojej dyspozycji topowe rowery karbonowe szwajcarskiej marki BMC – Teamelite 01 oraz Fourstroke 01, czyli odpowiednio modele z pojedynczym amortyzatorem (hardtail) i pełnym zawieszeniem (full suspension). Z identycznego sprzętu korzysta m.in. Julien Absalon (BMC MTB Racing Team), najbardziej utytułowany kolarz w historii kolarstwa górskiego. Sprzęt startowy kolarze JBG-2 wybierają, mając na uwadze przede wszystkim specyfikę danej trasy. W tym przypadku Adrian Brzózka i Patryk Piasecki zdecydowali się na bardzo lekkie rowery BMC Teamelite 01 – oparte na kołach w rozmiarze 29 cali modele, które stworzono do walki o najwyższe lokaty. Zdaniem trenera polskiej kadry, trasa w Singen sprzyja wykorzystaniu właśnie rowerów z pojedynczym amortyzatorem.
„Lekkość i sztywność, które umożliwiają błyskawiczne przyśpieszanie. To cechy charakterystyczne BMC Teamelite 01 oraz równocześnie podstawowe wymagania stawiane przed rowerem na tegorocznych mistrzostwach świata. Dodatkowo dzięki systemowi MTT, który będzie niejako filtrował nierówności, będę chciał zaoszczędzić nieco sił na samą końcówkę” – wskazuje Adrian Brzózka. Startowy sprzęt obu reprezentantów Polski wyróżnia się m.in. autorską technologią BMC – Micro Travel Technology. W pełni zintegrowany z ramą tłumik drgań (XCell), zlokalizowany w tylnym trójkącie, poprawia komfort jazdy i praktycznie w ogóle nie wpływa na wagę roweru. Jednocześnie rowery BMC zapewniają bardzo wysoką wydajność, dzięki której jazda jest maksymalnie efektywna. Poszczególne komponenty zostaną dobrane zapewne już na miejscu i po przejazdach treningowych.
„Aby dobór całego sprzętu był jasny, musimy znaleźć się już na trasie. Może pojawić się bowiem kilka niespodzianek, które rozstrzygną np. o doborze opon” – wyjaśnia Patryk Piasecki. Mistrzowski wyścig elity mężczyzn rozpocznie się w niedzielę (25 czerwca br.) o godz. 10:20. Ceremonia wręczenia medali zaplanowana jest na godz. 16:00.
COMMENTS