Gabriela Wojtyła (Superior Zator) – Puchar Świata XCO, Niemcy

HomeKomentarze

Gabriela Wojtyła (Superior Zator) – Puchar Świata XCO, Niemcy

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Start w dwóch Pucharach Świata tydzień po tygodniu to naprawdę olbrzymie wyzwanie. Bez perfekcyjnego spełnienia wszystkich warunków dotyczących regeneracji, treningu i logistyki, zadanie raczej skazane na porażkę. (Powyższe nie dotyczy Marleny) ;) Mimo, iż ciężko było pogodzić treningi z podróżą – podjęłam wyzwanie wyłącznie z jednego powodu:

Udział w Mistrzostwach Europy chcę sobie wywalczyć podczas najwyższych rangą światowych imprez! W Novym Meście zabrakło kilkadziesiąt sekund do spełnienia kryteriów kwalifikacyjnych. Wiem, że stać mnie na to by walczyć o top 15 Pucharu Świata. Z takim nastawieniem stanęłam na starcie w Albstadt. Z takim też ruszyłam do walki na trasie. Tu niestety uległam szwajcarskiej szkole mtb. I wcale nie chodzi o to ze Szwajcarki nadały kosmiczne tempo w tym wyścigu – a o to, iż jedna z nich, z sobie tylko znanych przyczyn postanowiła przejechać po mnie i po moim rowerze…

Widowiskowy crash i spadam na koniec ponad 60 osobowej stawki z dużymi problemami. Po 12 minutowej rozjazdówce wjeżdżam na pierwszą rundę jako 49 zawodniczka wyścigu z potężną stratą. Mimo to rozpoczynam pościg za swoim miejscem w szeregu. Zbliżam się do przeciwniczek i minuta po minucie „połykam” skutecznie kolejne rywalki. Dochodzę koleżankę z teamu fabrycznego Superiora – Basię Prudkovą i razem podążamy współpracując gdzie się da. Kolejne pozycje odrobione i kolejne zawodniczki pozostają z tyłu.

Udało się finalnie odrobić aż 21 pozycji biorąc pod uwagę wyjściową lokatę po rozjazdówce. Wg Race Analysis, był to drugi najlepszy pościg tego wyścigu. Liderką okazała się Ida JANSSON, która z 45 miejsca awansowała na 14.

No cóż, mam świadomość, iż rok przerwy w startach spowodowany ubiegłoroczną kontuzją nie pozwolił mi nazbierać cennych punktów UCI, a co za tym idzie lepszej pozycji startowej, jednak pocieszające jest to, że byłam autorką 15-go czasu rundy w NMNM i 21-go w feralnym Albstadt.

Chcę wrócić jeszcze mocniejsza na którąś z europejskich edycji Pucharu Świata. Wielkie gratulacje dla Marleny. Walczyła o podium w wyścigu, w którymi liderka jechała szybciej niż zwyciężczyni elity kobiet!


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0