Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W zeszły weekend wybrałem start w wyścigu Lidzbark Warmiński Cross Country 2017 – znana mi trasa, wymagająca fizycznie oraz ciekawa technicznie – po prostu dawała radość z jazdy w ciężkim terenie.
Ściganie w ramach Pucharu Polski w Maratonie MTB rozgrywanego dzień wcześniej w Krakowie darowałem sobie. W tamtym roku kilkukrotnie na własnej skórze odczułem co znaczy zostać samemu z 4-5 kolarzami JBG-2. W tym roku po prostu odpuściłem sobie biczowanie w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata XCM.
Wracając do Lidzbarka: w skrócie SUPER IMPREZA – będę tu przyjeżdżał co roku. Organizacja na najwyższym poziomie, widowiskowa trasa, żwawo reagujący kibice, atrakcyjne nagrody – widać, że Rowerowy Lidzbark to ludzie z pasją, którzy robią imprezę dla zawodników i kibiców:)
Przebieg wyścigu: Na pierwszym kółku wyszedłem na prowadzenie i jadąc równym tempem wygrałem wyścig z dużą przewagą nad Grzegorzem Maleszką i moim wieloletnim kolegą klubowym Pawłem Ciunelem. Pierwotnie jadący na drugim miejscu Michał Bogdziewicz złapał gumę i wypadł z czołowej trójki wyścigu.
Kolejne starty: Mazury MTB w Węgorzewie i kolejne PP XCM w Gdańsku i Jeleniej Górze.
COMMENTS