Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W ostatnio przeprowadzonych wywiadach zarówno Maja Włoszczowska, jak i Bartłomiej Wawak mówią już w zasadzie oficjalnie, że full do cross country to pewniak i to tylko kwestia czasu. Brak konkretów skłonił nas do kontaktu bezpośredniego z centralą Kross’a, a dokładniej z szefem marketingu Arkiem Trzcińskim. Oto co nam powiedział:
Na jakim etapie są prace na full’em do cross country?
Przygotowanie roweru godnego startów w Pucharze Świata trwa miesiące, a nawet lata i ciężko jest ten okres skrócić. Oprócz Pucharów zobowiązują nas również zawodniczki (aktualnie dwie w TOP 3 rankingu UCI ;)) i zawodnicy. To przekłada się na to, że nie uda się zrobić roweru w pół roku ;) Trzeba spokojnie zebrać feedback od zawodników, opracować geometrię i kinematykę zawieszenia. Później są wydruki, prototypy oraz dalsze prace.
Kiedy w takim razie zawodnicy Kross Racing Team dostaną do jazdy pierwsze prototypy?
Właśnie się to dzieje:) Prototypy dosłownie „trafiają” do KRT. Obecnie zawodnicy testują geometrię i zawieszenie, czyli najbardziej istotne elementy.
Na ile przy tworzeniu konstrukcji wykorzystano doświadczenie przy tworzeniu rowerów Moon, Soil czy znanego z Rio B+?
Doświadczenie zebrane przy tworzeniu wcześniejszych rowerów full suspension i hardtaila na Rio jest wykorzystywane cały czas. Warto zauważyć jak ewoluowała np. geometria i o ile lepiej się teraz jeździ na nowoczesnych rowerach. Kiedy dołożymy do tego poziom trudności tras Pucharu Świata to wychodzi na to, że rowerom do cross country bliżej do rowerów trailowych (biorąc pod uwagę geometrię) niż xc sprzed dwóch, trzech lat.
Jednak myśląc o wadze czy efektywności napędzania roweru zdecydowaliśmy się wejść w nowe zawieszenie. Ale o tym więcej w przyszłości … ?
Dziękuję za rozmowę i czekamy na pierwsze „przecieki”.
COMMENTS