Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Świąteczny weekend spędziłem w miejscowości Kutna Hora, ściągając się na pierwszej edycji Pucharu Czech. Fajna trasa, organizacja dopracowana do perfekcji i wysoki poziom sportowy – tak właśnie wyglądają zawody u naszych południowych sąsiadów. Z racji międzynarodowej kategorii UCI C1, prócz mocnych Czechów zjechało się wielu zawodników innych narodowości, w tym również wielu Polaków.
Na starcie Elity Mężczyzn i U23 stanęło 70-ciu zawodników z Jaroslavem Kulhavym na czele. Zostałem rozstawiony całkiem wysoko, bo w drugiej linii, tuż za mistrzem olimpijskim z Londynu. Pomyślałem, że sprawa jest prosta- trzymać się jego koła przez cały wyścig i poprawić pod koniec :D Plan całkiem dobry, jego realizacja już trochę słabsza. Od samego początku jechałem w okolicach 20-stego miejsca, kończąc całe zmagania na 21 pozycji.
W mojej ocenie pojechałem równy, solidny wyścig, z którego jestem zadowolony. Biorąc pod uwagę, że to dopiero początek sezonu, jest ok. Z każdym startem czuje się coraz lepiej i mam nadzieję, że ta tendencja utrzyma się jak najdłużej. W najbliższy weekend odpoczywam od ścigania i podróży, a kolejnymi zawodami będzie Puchar Polski w Lublinie.
Dłuższa relacja ze ścigania jak zawsze pojawi się na jezior.bike
COMMENTS