Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Długo wyczekiwane otwarcie sezonu Cyklo za nami. Debiutująca w kalendarzu impreza Cyklo Żuchliński MTB – za sprawą wyjątkowej trasy – szybko wyrobiła sobie markę wśród uczestników. Zostanie na pewno dobrze zapamiętana przez każdego, kto dziś stawił się na starcie. Satysfakcja będzie zapewne jeszcze rosła wraz z mijającym zmęczeniem. Trasa stanowiła autorski projekt Sponsora Tytularnego, Adama Żuchlińskiego i okazała się zresztą dla niego szczęśliwa, dając miejsce na podium w kategorii wiekowej. Została poprowadzona w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu powielać odcinki z innych imprez, więc nawet dla zaprawionych w bojach zawodników nie była oczywista i prosta. Tak jak się spodziewaliśmy i zapowiadaliśmy, okazała się bardzo selektywna i trudna, poza dużym przewyższeniem dodając także trzy bardzo techniczne sekcje, ale trzeba przyznać, że czasy zwycięzców na dystansach okazały się wyraźnie lepsze, niż nasze szacunki sprzed imprezy.
W optymalnych warunkach i z dodatkową nagrodą w postaci słońca na koniec zawodów, z wyzwaniem w postaci Cyklo Żuchliński MTB zmierzyło się dziś ponad 350 osób. Biorąc pod uwagę debiut Żuchliński MTB w kalendarzu imprez Cyklo oraz wyjątkowo wczesnowiosenny termin, uznajemy to za spory sukces i wyraźny sygnał, że pomysł trafił w oczekiwania rowerowych zapaleńców z regionu.
Otwarcie serii Cyklo MTB
Same zawody – które były pierwszą odsłoną z czterech imprez MTB połączonych wspólną klasyfikacją – stały się pierwszą w tym roku okazją do zweryfikowania jakości swoich przygotowań dla całej czołówki amatorów z regionu. Walka rozgorzała od pierwszych metrów, a zwłaszcza na dystansie MEGA trwała nieprzerwanie aż do mety. Właśnie na MEGA wśród Panów przez cały dystans ton nadawali Tomasz Repiński, Andrzej Kaiser, Michał Bogdziewicz i Piotr Rzeszutek. Taka była też kolejność na mecie. Zwycięzca na pokonanie morderczych 53 km potrzebował zaledwie 2 godzin i 17 minut. Wśród Pań wygrała Joanna Bejm z Gdyni, za którą pojawiła się Elżbieta Wydrowska.
Na o połowę krótszym dystansie MINI, gdzie do rywalizacji zgłosiło się sporo ponad 200 osób, w gronie Panów od początku tempo nadali i szybko oderwali się od stawki Sławomir Pituch i Wiktor Stankiewicz. Przewagę utrzymali do samej mety, a podium uzupełnił – spóźniony względem tej dwójki o dwie minuty – Paweł Brylowski. Rywalizację kobiet zdominowała Aleksandra Zabrocka z Baszty Bytów, która drugą na mecie Katarzynę Kuczorską wyprzedziła o prawie 12 minut. W imprezie pojawił się także dystans FIT, dedykowany osobom chcącym przede wszystkim „pokręcić” dla przyjemności i dla zdrowia, a niekoniecznie od razu mierzyć się z kilometrowym przewyższeniem. Niewykluczone, że pomysł będziemy rozwijać w ramach kolejnych wydarzeń.
Niebawem Cyklo Gdynia MTB
A okazja do ponownego spotkania z serią Cyklo, rowerami MTB i trasami w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym już niedługo. Dokładnie za dwa tygodnie, 23 kwietnia, na trasie w okolicach ul.Olimpijskiej w Gdyni znów będzie okazja do poczucia wyjątkowych emocji. Zapraszamy na czwartą już edycję Cyklo Gdynia MTB. Tradycyjnie dla tego wydarzenia – wyjątkowe zawody szykujemy także dla dzieci, bo w ramach całej imprezy czeka nas także Cyklo Gdynia MTB Kids.
COMMENTS