Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Na miejsce przyjeżdżamy już dzień wcześniej, Powiatowe Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Chęcinach to super miejsce, żadnych problemów z kwaterowaniem, przemiła obsługa i jeszcze na drugi dzień możemy zostać do popołudnia bez żadnych problemów
Początek w moim odczuciu bardzo spokojny, choć wciąż powtarzam sobie, żeby nie dać się zwieść pozorom, tutaj wyścig dopiero zaczyna się na drugim okrążeniu! To nie krótki dystans. Nowy rower to mieszanka zjazdowego fulla i wycinaka xc, zjeżdża jak szalony! Mocno trzymam się kierownicy i koła Michała, który jest profesjonalistą na zjazdach…a na podjazdach zastanawiam się jak długo da radę wytrzymać takie tempo. Niestety za sprawą złapanej gumy jeszcze na pierwszej pętli Michał zostaje na wulkanizacji, a ja z Piotrem ruszamy dalej.
Po kilku kilometrach Piotrek wrzuca mocniejsze tempo i odjeżdża. Ja zostaję sam z trasą i rowerem. I tak już do końca. Finalnie przyjeżdżam drugi open na najdłuższym dystansie. Gratulacje dla Piotra za czas przejazdu i powiększanie przewagi do końca wyścigu! Trasa bomba i wraz z wiosną pojawił się zjazdowy flow!
Na plus:
- Dałem radę objechać trasę, poprawić czas zwycięzcy z ubiegłego roku, zdobyłem 2 miejsce.
Do poprawy:
- Głowa i planowanie wyścigu oraz rozłożenie sił na cały dystans. Przyznam, że nieco zaskoczyło mnie żywienie i nawodnienie, na pewno muszę lepiej planować takie wyścigi, zwłaszcza, że po raz pierwszy w tym roku ścigaliśmy się na granicy upału.
COMMENTS