Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Jesteśmy po pierwszym etapie La Santa Lanzarote. Pojechaliśmy swoje: równo i z głową. Na razie dało nam to miejsce 71. (Andrzej) i 79. (Łukasz). Poziom jest bardzo wysoki – jeśli ktoś decyduje się przylecieć na etapówkę na ten koniec świata, to raczej potrafi jeździć rowerem. Na całej trasie nie było dziś metra cienia. Jest mega upał, powietrze stoi i nie ma czym oddychać. Już chyba lepiej zaciągnąć się naszym minus 2 z odrobiną smogu. Atmosfera jest niesamowita: niby wyścig to dla zawodnika środowisko naturalne, ale już ściganie w marsjańskim krajobrazie wprowadza pewien niepokój. Niestety grawitacja wciąż ziemska. Meldujemy się jutro! Dobranoc!
Pełne wyniki można znaleźć tutaj -> http://www.clublasanta.com/en/sports/results/results/4-stage-mtb/results-2017
Poczynania Łukasza i Andrzeja możecie sprawdzać na fanpage’u EDF Trek Gdynia.
COMMENTS