Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Mistrzostwa Świata Masters federacji UCI w kolarstwie przełajowym kończę na doskonałym 11 miejscu!
Piękny wynik, tym bardziej, że w grupie startujących byli również ex zawodowcy. W kategorii wiekowej (35-39lat) w stawce ok 60 startujących, byli reprezentanci krajów całego świata. Stany Zjednoczone, Kanada, Belgia, Francja czy Włochy to tylko niektóre nacje zdecydowanie liczące się w tej pięknej, ale i trudnej dyscyplinie kolarstwa.
Belgia ma wieloletnie tradycje w tzw. Cyclocross’ie, to tu właśnie dyscyplina ta powstała i to właśnie Belgowie i Holendrzy stanowią absolutna czołówkę światowa. Sama trasa nad jeziorem Zilvermeer przygotowana idealnie pod każdym względem. Wymagająca super kondycji, doskonałej techniki, nie wybaczająca najmniejszych niedociągnięć kondycyjnych. Najmniejszy błąd kosztuje utratę kilku miejsc. Piach głęboki na 40cm, mnóstwo biegania. Tak więc wyścig zapowiadał się bardzo ciekawie.
Start wyszedł idealnie i już po pierwszym zakręcie byłem na prowadzeniu. Do połowy wyścigu walczyłem o top 5. Druga część wyścigu to kilka niepotrzebnych błędów, co dało efekt w postaci utraty kilku pozycji. Różnice między zawodnikami były znikome, więc najmniejsze potknięcie na podbiegu kosztowało stratę 2 lub 3 miejsc. Ostatnie dwie rundy to już walka z samym sobą. Nogi piekły okrutnie, a zawodnicy za mną nie odpuszczali nawet na chwilę. Na takich wyścigach jedzie się absolutnie wszystko do granic możliwości. I tak było!
Ostatnia runda i zamiast trasy widziałem już białe plamy, 9 min na odcięciu ale opłaciło się! Doskonały wynik! W tak doborowej stawce melduje się na 11 miejscu i jako pierwszy z Polaków. Warto też wspomnieć, że Polacy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony przyjeżdżając w czołówce w swoich kategoriach wiekowych. Przepiękne doświadczenie, niesamowity klimat imprezy. Na pewno za rok tu wrócę, by powalczyć o czołową piątkę świata!
Wielkie podziękowania dla całej naszej ekipy: Adam Starzyński, Arkadiusz Jusiński, Adrian Jusiński, Krzysztof Łukasik – zgrana z nas paka ;-)
Chciałem również bardzo podziękować: Burmistrzowi gminy Brwinów Panu Arkadiuszowi Kosińskiemu oraz całej Radzie Miejskiej za wsparcie, Projektowi o enigmatycznej nazwie #666 – dzięki! Wy wiecie za co ;-) ??, Renault Team za udostępnienie bezpiecznego i dynamicznego Renault Traffic ? Wszystkim kibicom za doping na Trasie! Byliście fenomenalni! ? Jakoobcycles z Brwinowa, za wsparcie sprzętowe i serwisowe ?
Najbliższe dni to zasłużony odpoczynek, a już niebawem rozpoczynamy przygotowania do Mistrzostw Polski, które 7 stycznia odbędą się w Sławnie k. Opoczna.
COMMENTS