Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Dla kolarzy górskich na dobre rozpoczyna się offseason, część szosowców także już na wakacjach, a Ci, którzy jeszcze kręcą zmierzą się z Abu Dabi Tour w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz w Tour of Hainan w Chinach. Z kolei przełajowcy się powoli rozkręcają, podobnie jak torowcy, którzy aktualnie rywalizują na Mistrzostwach Europy we Francji.
Kolarstwo górskie
Dobiegają końca etapówki Brasil Ride (link) oraz Cape Pioneer Trek (link). Ostatnim akcentem sezonu będzie Crocodile Trophy (link) w Australii. Potem listopadowe roztrenowanie a od grudnia od nowa – tradycyjnie zawodnicy cross country zaczną od Cyprus Sunshine Cup (link), a długodystansowcy pewnie od Costa Blanca Bike Race (link) albo Andalucia Bike Race (link). Dla miłośników fatbike kolejna edycja Snow Bike Festival (link) w szwajcarskim Gstaad.
Jeden jedyny maraton MTB weekendu
Bytowski Maraton Rowerowy (link) firmowany m.in. przez Andrzeja Kaisera to doskonała okazja do zakończenia sezonu MTB w tej części kraju. Przygotowana trasa liczy 32 km i 410 metrów przewyższenia – o pokonania raz lub dwa.
Kolarstwo przełajowe
Nie zdążyliśmy się dobrze obejrzeć od ostatniej eliminacji PŚ CX, która odbyła się za oceanem, a tu już kolejna – na starym kontynencie. To jednak dopiero w niedzielę, 23 października. Co ważne do obejrzenia na kanale UCI na YouTube!
Co jakiś czas w Belgii odbywają się wyścigi przełajowe w środku tygodnia. I tak będzie w czwartek, 20 października. Kermiscross (link) w belgijskim Ardoole. Rozgrzewka przed weekendem się przyda, bo w sobotę nabierający coraz więcej prestiżu wyścig Niels Albert CX w belgiskim Boom, a w niedzielę wspomniany PŚ w holenderskim Valkenburgu.
Przełajowe ściganie także w Wielkiej Brytanie, Szwecji, Francji oraz tradycyjnie dwudniówka w Stanach Zjednoczonych – DCCX w Waszyngtonie oraz The North Coast Gran Prix of Cyclocross w Cleveland.
Jeśli chodzi o polskich zawodników to zapewne część wybierze wyścigi z kalendarza PZKol czyli „Ogólnopolski wyścig w kolarstwie przełajowym o Puchar firmy Mexller i Puchar firmy Viking” w Hucisku w sobotę oraz niedzielną III serię Pucharu Polski – „I Ogólnopolski wyścig w kolarstwie przełajowym o Puchar Burmistrza Mikołowa” w Mikołowie. Bliższe informacje u orgnizatorów, a regulaminy tradycyjnie na stronie PZKol (link).
Mastersi, którzy już mają dobrze rozkręconą nogę na bank wybiorą się do słowackiej Trnavy, gdzie w sobotę rozegrane zostaną Mistrzostwa Europy w kolarstwie przełajowym w kategorii Masters (link). Tego dnia tytuły rozdane zostaną w aż 17 kategoriach!
Za tydzień, w dniach 29-30 października we Francji odbędą się Mistrzostwa Europy w kolarstwie przełajowym. Po raz drugi nie tylko dla kategorii junior i U23, ale także dla elity. Niestety obecność naszych reprezentantów będzie mniej niż mała. Na chwilę obecną mamy potwierdzenie udziału tylko jednej osoby na tak zwany koszt klubu – to Wojciech Ceniuch z Piasta Szczecin.
Dlaczego PZKol nie wystawia oficjalnej reprezentacji na ME? Powodów jest kilka (informacje pozyskane z kilku niezależnych źródeł):
- kolarstwo przełajowe nie jest dyscypliną olimpijską, więc nie jest priorytetem PZKol
- PZKol nie dysponuje środkami na wysłanie reprezentacji ponieważ IO w Rio, ME na szosie, MŚ na szosie oraz ME na torze pochłonęły praktycznie wszystkie środki Związku
- PZKol nie dysponuje wolnymi samochodami, bo większość pojechała ze sprzętem torowym na ME do Paryża
Tor
Jak już przeczytałeś wcześniej, od 19 października we Francji pod Paryżem rozgrywane są ME na torze. Mamy bardzo liczną reprezentację, a transmisja każdego dnia w Eurosporcie. Już pierwszego dnia Adrian Tekliński zaczął dobrze, bo w scratchu zdobył srebrny medal, a naszych medalowych faworytów po przetrzebionych przez IO w Rio reprezentacjach nie brakuje. Więcej na ten temat na stronie PZKol (link) oraz rowery.org (link).
Ustawki, otwarte treningi itp
To ten czas, kiedy nie trzeba się spinać na ściganie i tego typu rzeczy. To czas kiedy w wielu mniejszych i większych miejscowościach znajomi skrzykują się na różnego rodzaju ustawki czy otwarte treningi. Bawcie się, bo i Jenny Rissveds w Rio i Peter Sagan w Doha pokazali, że podstawą sukcesu jest czerpanie przyjemności z jazdy na rowerze, a nie spalanie się na wynik.
Na przykład w Warszawie „CXXX #1” (link), w Żarach „Otwarty trening CX” (link). Jeśli wiesz o podobnych inicjatywach to daj linka w komentarzu..
Zdjęcie okładkowe tradycyjnie wybrane spośród tych oznaczonych #mtbxcpl na Instagramie:
COMMENTS