Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Cyklokarpaty w Pustkowiu Osiedle były moim pierwszym startem na dystansie Mega, ponieważ wcześniej ścigałem się tylko na najkrótszym dystansie, na którym wygrałem w tym sezonie klasyfikację generalna Open zarówno w Cyklokarpatach, jak i w Bike maratonie. Ale przyszedł wreszcie czas na starty na dystansie Mega, o których już myślałem od początku sezonu. Trasa dystansu Mega na Cyklokarpatach w Pustkowiu należała do jednych z najbardziej płaskich i najłatwiejszych technicznie, które jechałem w tym sezonie. Co wcale nie oznaczało, że będzie to lekki wyścig. Dosyć miękkie i piaszczyste podłoże nie ułatwiało ścigania, a wręcz męczyło, szczególnie na podjazdach, które trzeba było pokonywać na bardzo wysokiej kadencji aby się nie zatrzymać.
Trasa co prawda nie była pode mnie, ponieważ zdecydowanie wolę ściganie w górach, ale udało mi się po raz pierwszy wygrać Open na dystansie Mega z czego się bardzo cieszę. Prawie cały wyścig jechaliśmy w 6 osobowej grupie, w której udało mi się dojechać do mety i na koniec skutecznie zafiniszować na ostatnim kilometrze. Już nie mogę się doczekać kolejnej edycji Cyklokarpat, która odbędzie się w Szczawnicy. Zapowiada się naprawdę górska trasa i porządne ściganie, później zostaje już tylko finałowa edycja w Wierchomli.
Dziękuję rywalom za świetne ściganie w Pustkowiu Osiedle i do zobaczenia na kolejnych zawodach w Jeleniej Górze.
COMMENTS