Marek Konwa (Leszno 64sto): A może przełaj zimą i enduro latem?

HomeSportWywiady

Marek Konwa (Leszno 64sto): A może przełaj zimą i enduro latem?

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

1. To już ponad miesiąc od chwili jak doznałeś tej poważnej kontuzji. Co dokładnie się wydarzyło i jakie zabiegi musiałeś przejść?

Na treningu MTB w trakcie jazdy na mojej rundzie XC podczas jednego ze zjazdów przy dużej prędkości wypięła mi się noga, nie opanowałem roweru i uderzyłem prosto w drzewo… Mogło być dużo gorzej, wiec ręka i nadgarstek to raczej takie minimum co mogłem połamać. Doktor Marcin Kapturski i Jedrzej Przygocki zespolili kość przedramienia blachą tytanową a nadgarstek został usztywniony dwoma drutami.


[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/marekkonwa/photos/a.330347217044482.75879.327883133957557/1044524775626719/?type=3/” width=””/]


2. Czy po zdjęciu gipsu czeka Cię długa rehabilitacja czy też będziesz mógł od razu wrócić na rower?

Do zdjęcia gipsu jeszcze około 2-3 tygodnie czasu, a w najbliższą środę wyciągamy druty z nadgarstka. Rehabilitacja już trwa od ponad tygodnia w Centralnym Ośrodku Sportowym w Szczyrku za co dziękuję bardzo.


[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/marekkonwa/photos/a.330347217044482.75879.327883133957557/1060897813989415/?type=3/” width=””/]


Na szosowy rower pewnie wsiade od razu na MTB troche pozniej jak nadgarstek bedzie nieco mocniejszy i stabilniejszy niz po zdjeciu gipsu. Co do samego złamania może i dobrze, że tak się stało bo w koncu od 13 lat miałem wiecej czasu dla rodziny i siebie oraz chyba najdłuższy odpoczynek od roweru, bo zawsze nie było na to po prostu czasu:)


[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/marekkonwa/photos/a.472322446180291.1073741831.327883133957557/1054674991278364/?type=3&permPage=1/” width=””/]


3. Pechowo układa Ci się ten sezon, bo nie dość, że Polska nie zakwalifikowała męskiej reprezentacji na IO w Rio, to teraz jeszcze musisz ominąć MŚ oraz po raz pierwszy od wielu lat nie będziesz walczyć koszulkę z orłem. Zapytam wprost, co dalej?

Początek roku był dobry, obroniłem koszulkę Mistrza Polski w przełajach oraz okres przygotowawczy przepracowałem lepiej niż zawsze.

Kwalifikacje olimpijskie nie zależały tylko ode mnie, ale jeszcze od dwóch najwyżej sklasyfikowanych w rankingu UCI zawodników z Polski. Ja starałem dorzucić jak największą ilość punktów przez ostatnie dwa lata. Żałuję bardzo MŚ MTB, bo to moja ulubiona trasa. Myślę, że byłbym w stanie powalczyć o najlepszą 20 świata jeśli wykonałbym plan treningowy zgodnie z założeniami. W tym roku o koszulkę MP MTB będą walczyć lepsi ode mnie.

Planów jest sporo a co dalej wyjdzie samo w najbliższym czasie, bo zmian jest kilka :)

4. Od wielu lat jesteś bez dwóch zdań najlepszym kolarzem górskim w kraju. Od wielu lat objętym szkoleniem centralnym. Jak to oceniasz w perspektywie lat? Jest lepiej, gorzej, stabilnie?

Mam na swoim koncie ponad 20 tytułów Mistrza Polski MTB, Przełaj czy nawet na szosie. Szkolenie centralne moim zdaniem trochę kuleje w naszym kraju, skupia się głównie na imprezach mistrzowskich i bezpośrednim okresie przygotowawczym przed ta impreza (BPS). Z roku na rok jest coraz lepiej, ale nie musimy daleko patrzeć za granicę np. nasi sąsiedzi Czesi jak się rozwija na MTB… Z punktu widzenia zawodnika na pewno wprowadziłbym więcej wspólnych kadrowych wyjazdów na zawody za granicę, a także program szkoleniowy oraz już kwalifikacyjny na Tokio 2020.


[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/marekkonwa/photos/a.330347217044482.75879.327883133957557/990273921051805/?type=3/” width=””/]


5. Może masz jakieś ogólne uwagi do tego jak wygląda szkolenie młodzieży? Wiem, że współpracujesz z Rafałem Hebiszem.

Szkolenie młodzieży dużo się poprawiło od 2 lat a to własnie dzięki Rafałowi, który bardzo się angażował w jej szkolenie, ale nie tylko bo także załatwił sponsora na rowery z najwyższej półki firmy Kellys. Wyjazdy na zawody, zgrupowania, odżywki tak to właśnie powinno wyglądać. Niestety w Elicie mężczyzn tego nie ma, może tylko w 10%… Smutno mi o tym pisać, ale po prostu odechciewa się jeździć ze względu na brak perspektyw w Polsce! Gdyby nie pomoc prywatnych sponsorów i miasta już nie jeździłbym na rowerze, bo nie byłoby mnie na to po prostu stać ;( Przynajmniej są ludzie, którzy nie obracają się do Ciebie plecami właśnie np. podczas kontuzji. W związku z tym powoli szukam jeszcze kolejnych sponsorów, którzy zechcieliby nawiązać ze mną współpracę.


[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/marekkonwa/photos/a.330347217044482.75879.327883133957557/1060810337331496/?type=3″ width=””/]


6. Myślisz o IO w Tokio czy mając na uwadze Twoje umiejętności ciągnie Cię coraz mocniej w kierunku enduro?

Jestem jeszcze młody więc myślę, myślałem, ale tak jak napisałem wyżej w naszym kraju może być ciężko przetrwać zawodnikowi elity kolejne 4 lata. Wyścigów XC z dobrymi nagrodami jest mało, wsparcie Związku także jest słabe. No może na początku tego roku wszyscy się obudzili, ale to tylko ze względu że było ostatnie 5 miesięcy kwalifikacji olimpijskich. Tylko, że kwalifikacje trwają 2 lata a nie 5 miesięcy prawda??? Za czasów Marka Galińskiego już rok wcześniej jeździliśmy po zagranicznych zawodach i zbieraliśmy punkty i jakoś było można zakwalifikować dwóch zawodników…


[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/marekkonwa/photos/a.330347217044482.75879.327883133957557/1030094873736376/?type=3/” width=””/]


A może przełaj zimą i enduro latem :)?

7. Nie mogę o to nie zapytać – dostałeś od PZKol karę finansową oraz zostałeś zawieszony na okres jednego miesiąca za start w imprezie spoza kalendarza. Słusznie?

Tak dostałem z PZKOL karę i słusznie, tylko moim zdaniem trochę niesprawiedliwie, bo przepisy się egzekwuje od wszystkich zawodników. Już w tamtym roku zawodnicy łamali ten przepis i nie było żadnej kary.

Więc ja po pierwsze byłem jednym z pierwszych zawodników, który taka karę dostał, a dopiero po licznych dyskusjach w mediach społecznościowych kary dopiero dostali następni zawodnicy i zawodniczki, a tak chyba się nie robi… Ja odebrałem to jako nagrodę za doznanie kontuzji, bo nawet nikt z PZKOLu nie zainteresował się tym co mi się przytrafiło, czy potrzebuje jakiejś pomocy itd.

A tak naprawdę kary nie dostałem do dziś, ponieważ zgodnie z kolegium sędziów, które jest na stronie PZKOL w ciągu 7 dni od ogłoszenia kary powinienem dostać oficjalne pismo, a do dnia dzisiejszego nic nie dostałem. O karze dowiedziałem się od znajomego, który podesłał mi artykuł z mediów dzień po jej ogłoszeniu…

Dzięki temu tylko moje nazwisko zostało poniżone, a ludzie niebędący w temacie odebrali to źle…


ogłoszenie i ewidencja kar pzkol


8. W takim razie na koniec – kiedy najbliższy start?

Na pewno w tym roku zobaczycie mnie na starcie, a po więcej szczegółów zapraszam na facebook.com/marekkonwa :)!


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0