Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Informacja Prasowa
Trzecia odsłona Pucharu Świata w kolarstwie górskim odbędzie się w niedzielę 29 maja we francuskim La Bresse. Na starcie staną topowi zawodnicy, w tym również kolarze z Kross Racing Team – Maja Włoszczowska, Fabian Giger oraz Bartłomiej Wawak.Ostatnie zawody w Albstadt były wyjątkowo wymagające dla wszystkich startujących. W wyścigu kobiet od początku prowadziła Dunka Annika Langvad, dla której było to kolejne zwycięstwo z rzędu. W elicie mężczyzn zmagania Nino Schurtera oraz Juliena Absalona kibice obserwowali do ostatnich sekund rywalizacji. Ostatecznie pierwsze miejsce zajął Szwajcar.La Bresse to kolejna okazja dla KRT do zaprezentowania wysokiej formy. Dla Mai Włoszczowskiej, której najważniejszym celem jest w tym roku Rio to także szansa na utrzymanie kontaktu ze światową czołówką.
– Igrzyska są oczywiście ważne, ale zależy mi by utrzymać stabilną, wysoką formę przez cały rok. Do startów w Pucharze Świata zawsze podchodzę bardzo zmotywowana, ponieważ to prestiżowa i ważna impreza. Natomiast nie stresuję się osiągniętymi wynikami w kontekście igrzysk. Do tego najważniejszego wyścigu w tym roku zostały jeszcze 3 miesiące i wiele w tym czasie może się zmienić – mówi Włoszczowska.
Polska kolarka miała możliwość trenowania już na trasie w Brazylii, podczas rekonesansu olimpijskiego w październiku. Trasa z kilka krótkimi podjazdami i w miarę przyjemnym zjazdami bardzo jej się podoba. A kogo Mistrzyni typuje na swojego największego rywala?
– Trudno w tej chwili coś przewidzieć, jednak za faworytkę na dziś można uznać Jolandę Neff. Choć jak pokazują zeszłoroczne MŚ w Andorze nie zawsze najlepiej wypada na najważniejszych imprezach. W tym sezonie dobrą formę prezentuje również Annika Langvad, osobiście uważam również, że Gunn Rita Dahle Flesjaa pojawi się na starcie w znakomitej dyspozycji. Jest jeszcze Kanadyjka Catherine Pendrel, Irina Kalentieva, która dochodzi do siebie po operacji wyrostka. Dużym znakiem zapytania jest także Pauline Ferrand Prevot, ostatnio jednak bez formy…To prawdziwa ruletka, a wynik poznamy w sierpniu w Rio – dodaje zawodniczka Kross Racing Team.
Dla Mai Włoszczowskiej najbliższe miesiące to przygotowania do wyścigu w Brazylii, podczas którego będzie walczyć o złoto dla Polski.
COMMENTS