Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Maraton w Wietrznie był dla mnie pierwszym startem w bieżącym sezonie, a co za tym idzie nie wiedziałem na jakim poziomie sportowym się znajduję. Pogoda była idealna do ścigania, nie za zimno nie za ciepło. Na starcie ustawiłem się w 5 linii, zawodnicy z przodu nie chcieli mnie puścić wyżej – no cóż mają do tego prawo.
Wybiła 11, start, 200 metrów płaskie i pierwszy podjazd, gdzie dochodzę czołówkę. Powoli następuje selekcja, a po około 10 km z przodu zostaje ja, Lary Zębatka i Karol Rożek. Zgodnie współpracowaliśmy i wyrabialiśmy sobie przewagę nad rywalami. Na półmetku rywalizacji zostałem już tylko z Karolem. Na przemian nadawaliśmy mocne tempo, jednak wyścig musiał się rozstrzygnąć na kresce, gdzie udało mi się wygrać. Cieszę się ze swojej obecnej dyspozycji i czuję, że w tym sezonie mogę jeszcze wiele pokazać. Teraz skupiam się na inauguracji Cyklokarpat w moim rodzinnym Przemyślu.
Pełna galeria z MTB Wietrzno 2016:
[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1110906585634829.1073741830.1052659244792897&type=3/” width=””/]
COMMENTS