Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Sezon startowy rozpoczynam udziałem w 3 dniowej etapówce w hiszpańskiej miejscowości Igualada. Wyścigiem kończę 2 tygodniowe zgrupowanie, więc siłą rzeczy ważniejsza od walki o zwycięstwo jest realizacja założeń taktycznych. Szczyt formy jest mi potrzebny w czerwcu, więc obecnie brakuje mi dynamiki na interwałowych odcinkach. Pierwszy etap był bardzo selektywny i techniczny z mnóstwem niewielkich podjazdów, na których nie mogłam odnaleźć rytmu. 2 zawodniczki odjechały po mocnym starcie, a duża grupa zawodników uniemożliwiła mi pościg. Skończyło się na 4 miejscu, ale na szczęście zostały jeszcze 2 etapy. Miło było spotkać na starcie Magdę Sadłecką, którą wyprzedziłam w drugiej części wyścigu.
Drugi etap był już bardziej wymagający, dystans był dłuższy, a większe przewyższenia i interwałowe single rozciągnęły stawkę.
Ostatni etap liczący 42 km okazał się bardzo szybki. Od startu na szerokim szutrze poszło bardzo mocne tempo, ja czekałam na jedyny dłuższy podjazd tuż za bufetem. Tam upatrywałam swoją szansę na dobrą pozycję i taktyka była słuszna. Obroniłam trzecią pozycję na etapie i w klasyfikacji generalnej. Takim mocnym akcentem zakończyłam bardzo udane zgrupowanie. Pozostała mi jeszcze największa przyjemność czyli 2 tysiące kilometrów jazdy Volkswagenem Crafterem.
COMMENTS