Bądź jak Krzysztof!

Chris Froome to spoko gość, uprawia kolarstwo w sumie nie długo, bo zawodowo chyba dopiero od 2008 roku. Wiele osób się czasem z niego śmieje, że ma dziwny styl jazdy, że cały czas patrzy na waty. On się tym za bardzo nie przejmuje, kto by się przejmował skoro wygrał Tour de France? ;)

No ale to nie jest tak, że wsiadasz na rower i za parę lat masz w kolekcji fotkę na podium z łukiem triumfalnym w tle. Niestety, trzeba poświęcić się trenowaniu, każdy element Twojego życia musi być podporządkowany jasno nakreślonemu celowi – „Jak wygram Tour de France to Sidi zrobi dla mnie customowe trzewiki”. W sumie fajnie, ale jak tak to wszystko podliczyć to może się trochę nie opłacać. Dużo bardziej opłaca się pójść do sklepu i wydać 1500 zł na takie same buty. Sorry Krzysiek! ;)

Pewnie spodziewasz się po tych butach super mocy? Ukrytych wattów? Ewentualnie niewykrywalnego silniczka albo wbudowanego masażera? Nic z tych rzeczy. To produkt limitowany i można powiedzieć, że kolekcjonerski. Kupując ten model dostajesz bonusowo: pudełko w kolorze innym niż czerwony co w przypadku Sidi już jest dość niespotykane, a w środku czeka na Ciebie para Sidi Wire, naturalnie pokolorowana pod barwy Team Sky. Dodatkowo worek na buty przypominający, o tym że to jednak nie Ty a Krzysztof wygrał Tour de France. Podobny motyw jest także na załączonym plakacie.

Natomiast buty mają wszystko to co ma najlepszego do zaoferowania Sidi. Podeszwa Vent Carbon – bardzo lekka i sztywna, zaprojektowana tak by przy maksymalnej sztywności nie szkodzić na krążenie w stopie. Sam system Wire, dzięki dwóm pokrętłom pozwoli Ci idealnie dopasować zapięcie do Twojej stopy. Dodatkowo dzięki temu że nie ma zapięć na rzepy górna część buta może być lepiej wentylowana.

Charakterystykę tych butów dobrze pokazuje poniższy film:

Szczegóły odnośnie tego modelu znajdziesz na stronie dystrybutora