Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Trzeci etap Afxentia liczył 50,7 km i ponad 2100 metrów przewyższeń. Triumfowali Luca Braidot z Reprezentacji Włoch oraz Sabine Spitz (Sabine Spitz Racing). Pełne wyniki – link. W klasyfikacji generalnej po trzech etapach na czele Fabian Giger (Kross Racing Team) oraz Adelheid Morath (BH SR Suntour KMC) – link.
Jovanna Crnogorac – Serbian National Team
Etap #1 – ITT
Trasa była dość pofałdowana, ale bardzo przypadła mi do gustu. Jeśli o mnie chodzi to nie przepadam za takimi krótkimi, intensywnymi wyścigami. Czułam się ok i starałam się złapać swój rytm. Ostatecznie 17 miejsce i nie tak duża strata.
Etap #2 – XCP
Nie miałam zbyt dużych oczekiwań wobec tego wyścigu, ale koniec końcu wyszło super. Od samego początku nogi świetnie się kręciły, złapałam rytm i przez większość czasu jechałam razem z Gunn Ritą. Czułam się momentami mocniejsza od niej, zwłaszcza na podjazdach. Później po długiem zjeździe na szerokiej drodze dogoniłyśmy czołówkę, a chwilę później zbudowałyśmy nad nimi przewagę. Jechałyśmy dalej razem aż do początku ostatniego 5 km podjazdu. Cały czas czułam mocne nogi, to że to jest mój dzień, więc utrzymałam tempo i przekroczyłam metę na 3 miejscu. Super wynik jako efekt trzech tygodni zgrupowania w Grecji.
Etap #3 – XCP
Od samego początku nie czułam się 100% dobrze, może to był efekt słabej rozgrzewki. W każdym razie nadrobiłam to mocnym startem. Na czele stawki była grupa 4 dziewczyn, a 20 sekund dalej ja wraz z grupą 5 zawodniczek, której nadawałam mocne tempo. Dobre samopoczucie wróciło, ale nogi czuły zmęczenie kolejnymi dniami ścigania. Niestety zerwałam łańcuch i musiałam zrobić postój w strefie bufetu. Dotarcie do bufetu oraz naprawa spowodowała ponad 7 minut straty. Niestety po powrocie na trasę długo nie mogłam złapać swojego rytmu. Dopiero na 15 km do mety zaczęło mi się dobrze kręcić. Strata spowodowana awarią kosztowała dużo czasu, co poskutkowało 17 miejscem w Klasyfikacji Generalnej. Nie mniej jednak nie poddaję się i jutro będę walczyć do końca!
Fabian Schimd – Focus XC Team
Zarówno dziewczyny, jak i chłopaki pojechali dziś bardzo dobrze. Linda dziewiąta, Marcel 16, Barbie czternasta, Lisa dziewiętnasta, a Markus na miejscu trzydziestym trzecim. Jestem bardzo zadowolony z ich wyników. Tylko Flo ma ogromnego pecha. Wygrał pierwszy etap, drugiego dnia miał defekt, a dziś miał poważny upadek, który wyeliminował go z dalszej rywalizacji. Wszyscy życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia!
Adelheid Morath – BH SR Suntour KMC
Po trzecim etapie koszulka lidera jest moja! Zrobię wszystko, żeby ją utrzymać do końca – jutro rozstrzygający wyścig cross country.
Gunn Rita Dahle Flesjaa – Multivan Merida
Dziś zdecydowanie lepsze samopoczucie niż wczoraj, więc jestem zadowolona. Świetne trasy, single. Dużo radości dały mi zjazdy podczas dzisiejszego etapu. Nie mogę się doczekać jutrzejszego, finałowego wyścigu :)
Paula Gorycka – Airbike Prolog Jabłonna
Drugi etap maratoński miał nieco bardziej wymagającą trasę niż wczoraj. Połowę najdłuższego podjazdu pokonywaliśmy trasą wczorajszego zjazdu, co spowodowało, że trzeba było się skupić i jechać najlepszym torem. Podobnie jak wczoraj trochę zabrakło mi w końcówce i straciłam kontakt z grupą, która na mecie walczyła o 6. miejsce. Jutro finałowy etap, nareszcie wyścig XC.
Githa Michels – Versluys MTB Team
Póki co wszystkie trzy dni ścigania w ramach Cyprus Sunshine Cup zaliczam do udanych. Jestem zadowolona z formy, którą prezentuję i mam nadzieję na utrzymanie trzeciego miejsca w generalce.
Jordan Sarrou – BH SR Suntour KMC
Po długim podjeździe, który zajął mi godzinę i piętnaście minut udało mi się w końcu złapać mój rytm i przeskoczyć o kilka miejsc do przodu. Czułem się zdecydowanie lepiej niż w piątek. Mimo, że wyprzedziłem kilku zawodników, to dwójka odskoczyła na tyle, że zobaczyłem ich dopiero po przekroczeniu mety. Za nimi były około 10 zawodników, także ja i właśnie w tym gronie rozegraliśmy walkę o kolejne miejsca w mocnym sprincie na ostatnim kilometrze. Ostatecznie zająłem 6 miejsce, które w generalce przełożyło się na 11 lokatę. Jutro finałowe ściganie czyli cross country. Zrobię wszystko by zając jak najlepsze miejsce i zdobyć kilka cennych punktów UCI.
Maxime Marotte – BH SR Suntour KMC
Sprint i walka o trzecie miejsce. Ostatecznie dziewiąty, Na początku miałem trochę problemów – jeden z zawodników „wepchnął” pod moje koło kamień, sam upadłem, a z napędu spadł łańcuch. Chwilę mi zajęła naprawa, spadłem na jakieś 50 miejsce i przez kolejne kilometry musiałem mocno gonić. Nogi były zmęczone, bez siły na gonienie dwójki na czele. Trzeci etap kończę na 6 miejscu w genaralce, a do trzeciego dzieli mnie 30 sekund… Jutro dam z siebie wszystko!
COMMENTS