Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Drugi etap wyścigu Afxentia miał charakter „point to point”(XCP) o dystansie 47,9 km i ponad 2000 m przewyższeń. Najszybszymi zawodnikami byli Mathieu van der Poel (BKCP Corendon) oraz Elisabeth Mandau (Radon EBEB Racing Team).
Poniżej kilka komentarzy od zawodników:
Mathieu van der Poel – BKCP Corendon
Prawdopodobnie najpiękniejsze 2 godziny jakie kiedykolwiek spędziłem na rowerze (i prawdopodobnie też najcięższe) :) Zakochałem się w Cyprze oraz w kolarstwie górskim!!!
Tomasz Swierczyński – Kross Racing Team
Drugi etap to kolejne sukcesy zawodników Kross Racing Team, którzy praktycznie przez cały wyścig kontrolowali sytuację. Fabian wyszedł na prowadzenie na ostatnich kilometrach i wyglądało na to, że do mety dotrze niezagrożony. Niestety… Jesteśmy też bardzo zadowoleniu z postawy Bartka Wawaka. Stracił tylko kilka sekund i zajął czwarte miejsce. Takie też zajmuje w generalce, a Fabian jest na drugim.
Paula Gorycka – Airbike Prolog Jabłonna
Dzisiejszy etap oceniam pozytywnie. Nie przepadam za maratonami, więc nastawiałam się raczej na mocny trening, choć założenia taktyczne oczywiście były. Okazało się jednak, że jechało mi się naprawdę dobrze. Trochę zabrakło w końcówce i straciłam 4 pozycje, ale mimo to jest ok. Ciekawe jak wyjdzie jutrzejszy etap i jak pozostałe zawodniczki radzą sobie z narastającym zmęczeniem.
Grega Stopar – Unior Tools Team
Dzisiejszy drugi etap był pierwszym z prawdziwego zdarzenia. Trasa prowadziła szutrami oraz drogami przeciwpożarowymi, więc była faworyzowała tych, którzy lubią długie podjazdy. To była okazja dla wielu zawodników do pokazania mocy już na początku sezonu. Dla Tanji to był dobry wyścig i myślę, że w sobotę będzie jeszcze lepiej, kiedy to trasa ma być jeszcze bardziej techniczna.
Maxime Marotte – BH SR Suntour KMC
Znowu szósty! Tak samo jako rok temu – to samo miejsce na ostatnim kilometrze. Lepiej mi szło na początku etapu, ale w zasadzie jestem zadowolony, bo nogi kręcą się lepiej niż rok temu. Przyjechałem na Cypr raczej w celach treningowych, ale nie doświadczenie mi podpowiada, że kolejne dwa dni będą ciężkie.
COMMENTS