Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Pierwszy wyścig przełajowy w kraju, Rzeniszów, I seria Pucharu Polski. Od startu narzuciłem mocne tempo. Na kole utrzymał się tylko Marceli Bogusławski. Przez cały wyścig jechaliśmy razem, ja przez większość okrążeń byłem na prowadzeniu. Na cztery rundy do końca Marceli na jednym z podjazdów zaatakował, ja niestety nie utrzymałem koła, zyskał parę metrów przewagi. Niestety na wąskich ścieżkach dublowani juniorzy blokował mi drogę i w ten czas Marceli odjechał. Starałem się odrobić straty do Bogusławskiego, ale okazał się z byt mocny tego dnia. I tak dojechałem na metę na drugim miejscu.
Dzień drugi to wyścig w Polskim „Koksijde”. Na trasie bardzo dużo piachu i biegania. Na pierwszej rundzie podobnie jak dzień wcześniej jechałem razem z Marcelim w odjazd zabrał się z nami Pilis. Kolejne rundy pokonywałem już sam z małą strata do wyżej wymienionej dwójki. Gonił mnie Patryk Kostecki, który później był trzeci. A ja ukończyłem wyścig na czwartym, najbardziej nielubianym miejscu przez sportowców.
Zdjęcia: Donata Mikler
COMMENTS