Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W ostatnią niedzielę w Gdańsku odbył się pierwszy etap cyklu Garmin MTB Series, który składa się z 3 etapów, rozgrywanych tydzień po tygodniu. Drugi etap będzie gościło miasto Rumia już w najbliższą niedzielę, natomiast 11 października finałowy etap odbędzie się w Redzie.
W Gdańsku rozegrane zostały 2 dystanse (MINI 25km i MIDI 50km), a na linii startu stanęło 538 kolarzy, w tym m.in. ubiegłoroczny zwycięzca cyklu Krzysztof Krzywy, który z defektem roweru wjechał jako 5 na metę i drugi w ubiegłorocznym zestawieniu Przemysław Ebertowski, który w niedzielnym starciu zajął 4 miejsce. Obaj panowie musieli uznać wyższość zwycięzcy etapu w Gdańsku Piotra Rzeszutka (Hotel Cztery Brzozy), drugiego na mecie Andrzeja Kaisera (Eurobike Kaczmarek Electric Team) i trzeciego Michała Bogdziewicza (Nexus Team). Wszystkich trzech Panów dzieli zaledwie sekundowy odstęp od siebie, co zapowiada pasjonującą walkę na drugim etapie w Redzie o prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu. Wśród mężczyzn na dystansie mini pierwsze miejsce zajął Arkadiusz Petka (Lew Lębork).
W rywalizacji Pań na dystansie 50 km nie miała sobie równych Katarzyna Łysek z Procycling, która wyprzedziła o ponad 7 minut Małgorzatę Ziemińską (AZS WSG Bydgoszcz) i 10,5 minuty Joannę Banaszek (Cyklo Team). Na dystansie o połowę krótszym swoje zwycięstwo świętowała Zofia Rzeszutek (MLKS Baszta Bytów).
„Cieszy nas fakt, że cykl Garmin MTB Series robi się coraz bardziej popularny na północy kraju, a ilość startujących zawodników w samym Gdańsku wzrosła w stosunku do roku ubiegłego niemal o 100%!” – powiedział Filip Szołowski z Labosport Polska.
Aktualnie trwają zapisy do Garmin MTB Series na zawody w Rumii (04.10.2015) i Redzie (11.10.2015). Rejestracji można dokonać za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego na stronie www.mtbseries.pl, a także w dniu imprezy w biurze zawodów. Zapraszamy też na facebookowy profil imprezy na.
COMMENTS