Dominik Grządziel (Romet Racing) – Cyklokarpaty – Wierchomla

Maraton w Wierchomli zajmuje specjalne miejsce w moim kalendarzu startowym. Zawsze w tym miejscu mogę liczyć na gorący doping rodziny, co motywuje by dać z siebie jeszcze więcej!
Bardzo chciałem wygrać ten, kończący tegoroczny sezon Cyklokarpatach, wyścig. Charakterystyka trasy wydawała się być mi sprzyjająca: na 47 km 3 długie podjazdy okraszone fajnymi, technicznymi zjazdami.

Już od pierwszego podjazdu starałem się jechać mocno i aktywnie, co pozwoliło na rozerwanie peletonu i utworzenie skromnej 3-osobowej ucieczki, w składzie: Arek Krzesiński, Darek Mirosław i ja. Darek złapał gumę więc zostaliśmy z Arkiem sami.

Starałem się dyktować mocne tempo i liczyłem, że w końcu mój rywal odpadnie… ;) Arek jednak trzymał się dzielnie, aż do stromej końcówki ostatniego podjazdu. Zyskałem tam nad nim kilkanaście sekund i wiedziałem, że to może być moment decydujący o zwycięstwie. Aby wygrać musiałem już jechać na 100% zarówno pod górę, jak i w dół. Do mety pozostało ok. 8 km z kilkoma krótkimi podjazdami i zjazdem trasą DH… :)

Te ostatnie kilometry dały mi masę frajdy i satysfakcji, choć podjazdy pokonywane na stojąco z tętnem maksymalnym „trochę” bolały ;)

Pozostała ostatnia przeszkoda w postaci zjazdu. Na szczęście trasa omijała wszystkie większe hopy, więc udało się ją pokonać dość płynnie i szybko, a najważniejsze nie tracąc przewagi nad rywalem. Ostatni stromy podjazd bezpośrednio przed metą i mogłem cieszyć się ze zwycięstwa, które uczciłem padając za kreską z wyczerpania… :)

Tegoroczny sezon zmagać na dystansie mega w całym cyklu Cyklokarpat kończę na 1 msc w kat. M3 oraz 2 open, ustępując właśnie Arkowi Krzesińskiemu. Trochę zawaliłem tą generalkę open w trakcie sezonu, bardziej skupiając się na innych celach sportowych, ale Arek wygrał zasłużenie i bezapelacyjnie!

Ja mogę tylko zapewnić, że jak różne okoliczności na to pozwolą, to z ogromną chęcią wrócę na trasy Cyklokarpat za rok i postaram się już bez żadnych wymówek powalczyć równo cały sezon! W moim osobistym rankingu Cyklokarpaty zajmują obecnie 1 miejsce wśród maratonów rozgrywanych w Polsce. Dzięki wszystkim za cały sezon super wrażeń – było mega!!!