Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Dużymi krokami zbliża się największe wydarzenie kolarskie na Pomorzu. Już 6 września Miasto Gdynia wystąpi w roli gospodarza tej imprezy, a na Skwerze Kościuszki stanie ponad tysiąc uczestników, łącznie na 4 dystansach. Standardowo jest już to wyścig dla amatorów o długości 40km, który jest dedykowany dla początkujących osób, które chcą spróbować swoich sił w szosowym ściganiu. Dystans 125km dedykowany jest z kolei bardziej ambitnym amatorom, którzy zataczając pętle na Kaszubach odwiedzają najpiękniejsze i najbardziej „kolarskie” zakątki tego terenu. Trzeci wyścig to dystans łączony (mała + duża pętla=łącznie 165km) dedykowany dla zawodowców. Tu spodziewamy się mocnych składów z całego kraju, ponieważ wyścig został wpisany do kalendarza Polskiego Związku Kolarskiego, w związku z tym nasz wyścig znacznie zyskał na renomie. Pierwszy raz w historii CYKLO Gdynia przyjeżdża zawodowa ekipa zagraniczna z Litwy, mamy nadzieję, że wyścig ELITY (profesjonalistów) będzie z roku na rok obsadzany coraz mocniejszymi ekipami zagranicznymi.
Czwarty dystans to nowość, którą wprowadzamy w tym roku – Dystans Rodzinny, przejazd na odcinku ok. 6 kilometrów oczywiście również ze startem i metą na Skwerze Kościuszki. W takich samych okolicznościach i pełnej infrastrukturze, kilka godzin po Paradzie finiszować będą dystanse dłuższe. Tu nie mamy żadnej klasyfikacji, a każdy uczestnik może liczyć na pamiątkowy medal.
Jeśli chodzi o amatorów to przede wszystkim jest to dobra zabawa z dodatkiem pozytywnej rywalizacji, zarówno z samym sobą, jak i innymi uczestnikami. To również jedyna w roku okazja, kiedy drogi publiczne są zamknięte i mamy możliwość jazdy w komfortowych warunkach bez obawy o nasze bezpieczeństwo. Jeśli mówimy o bezpieczeństwie to pofałdowana charakterystyka trasy (zarówno małej jak i dużej pętli) wpływa również korzystnie, już pierwsze przewyższenia, m.in. Start ostry na ul. Małokackiej pod Witomino powodują przetasowania w grupie i każdy z uczestników znajduje się w odpowiedniej grupie odpowiadającej danym umiejętnościom. Jako ciekawostkę dopowiemy, że w zabezpieczeniu trasy łącznie brać będzie udział koło 400 osób! Mimo, iż jest to wyścig szosowy nie wymagamy startu na rowerze szosowym, jest pełna dowolność jeśli chodzi o rozmiar koła, grubość opony. Oczywiście dla bezpieczeństwa pozostałych uczestników zabroniony jest start na rowerach czasowych. Czekamy też niecierpliwie na przylot trzykrotnego i aktualnego Mistrza Polski, Tomasza Marczyńskiego, który został naszym Ambasadorem i przylatuje do nas specjalnie z Hiszpanii. Tomek pokazał, ze jest w znakomitej formie zdobywając najwyższą lokatę wśród startujących Polaków na Tour de Pologne. Wyścig w Gdyni będzie jego drugim i zarazem ostatnim startem w tym sezonie w kraju, w biało-czerwonej koszuli Mistrza Polski.
W wyścigu dla amatorów rywalizować będą m.in. Strażacy, impreza została wpisana do Kalendarza Pucharu Polski Państwowej Straży Pożarnej, a cała impreza objęta jest Patronatem Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Na samym Skwerze na wszystkich czekać będzie pokazowe strażackie miasteczko, gdzie będzie można podziwiać m.in. najnowocześniejszy sprzęt. Zapraszamy do Gdyni 6 września!
COMMENTS