Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Po sobotnim maratonie w Zakopanym, w tym prawie pięciu godzinach w nogach, paru godzinach za kółkiem i małej ilością snu – oj ciężki był ten niedzielny poranek. Ale maraton Bike Atelier w Dąbrowie Górniczej pod nosem, więc te znane mi po troszku tereny i ten piach – nie można było odpuścić. A rozjazd można zrobić w większym towarzystwie.
Maraton całkiem przyjemny bez napinki. Dla mnie jako bikerki z giga bardzo szybki, dużo płaskiego, ale znalazło się też parę fajnych interwałowych podjazdów. W piachu dobrze się znajduje, więc nie sprawiał mi on większego problemu. Płynnie poszło i płynnie przyszło zameldowałam się jako pierwsza kobieta na dystansie Pro – 63,2 km.
Zdjęcie: Katarzyna Bańka
COMMENTS