Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Za mną kolejny start w cyklu MTB Cross Maraton. Tym razem w Kielcach. Trasa zapowiadała się ciekawie, tym bardziej, że w tych okolicach Kielc jeszcze nie jeździłam. Pierwsze kilometry przez miasto i polne drogi jadę czujnie, bo jest tłok i wąsko. Wjeżdżamy w teren i trasa nabiera charakteru. Jest wszystko, wymagające podjazdy, ciekawe zjazdy, kamienie, korzenie i trochę błotka. Najbardziej dał mi w kość podjazd po stoku narciarskim – podjazd po miękkiej trasie nigdy nie jest łatwy. Najbardziej w pamięci zapadł mi podjazd na górę Krzyżna. Wąska ścieżka pośród pachnących poziomek i wymagający zjazd z uskokami, to lubię:) Na tym podjeździe dałam z siebie wszystko i udało się odjechać zawodniczce, z którą walczyłam o zwycięstwo. Na kilometr przed metą jest jeszcze przejazd przez rezerwat Wietrznia, niezwykle urokliwe miejsce. Przed startem wydawało mi się, że po pokonaniu 40 kilometrowej trasy pozostanie niedosyt, ale było w sam raz:) Podsumowując, trasa mocno zakręcona, ale bardzo ciekawa, pogoda dopisała. Jestem bardzo zadowolona z wyniku, udało się odnieść 3 zwycięstwo w tym sezonie. Niesmak pozostawia jedynie opóźniona dekoracja, ale ponieważ ceremonia odbywała się w Galerii Korona, był czas na skosztowanie pysznych lodów:)
COMMENTS