[PR] Maraton dla twardzieli w Gdańsku

HomeINFORMACJE PRASOWEJBG-2

[PR] Maraton dla twardzieli w Gdańsku

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zawodnicy JBG-2 Professional MTB Team zdominowali Skandia Maraton Lang Team w Gdańsku. Zaliczaną do klasyfikacji Pucharu Polski edycję wygrał Wojciech Halejak, a koledzy z jego zespołu zajęli wszystkie miejsca na podium. W rywalizacji kobiet triumfowała Magdalena Sadłecka.

Dystans Grand Fondo, na którym rozgrywany był Puchar Polski, liczył w Gdańsku niemal 100 kilometrów. Selektywna i niezwykle wymagająca trasa wiodła po terenach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Trudna technicznie, z dużą liczbą zjazdów i podjazdów, miejscami niebezpiecznych – tak trasę charakteryzował Lech Piasecki z Lang Team. Podczas znakowania trasy widzieliśmy osoby, które na niektórych zjazdach schodziły, ale też takie, które zjeżdżały bez hamowania. Pod względem trudności i specyfiki to typowa trasa MTB – dodawał Piasecki. Puchar Polski przyciągnął do Gdańska wiele znanych nazwisk – na starcie pojawili się między innymi Piotr Konwa (4F Scott Racing Team), Andrzej Kaiser (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), czy Mariusz Kozak (JBG-2 Professional MTB Team), który wygrał ostatnią imprezę Pucharu Polski w Kluszkowcach. Tym razem Kozak dojechał drugi, ale mógł być zadowolony, bo zawody wygrał kolega z drużyny Wojciech Halejak. Spróbowałem zaatakować pod koniec pierwszej rundy. Było parę następujących po sobie krótkich i stromych podjazdów. Piotrek Konwa długo się nie poddawał, ale w pewnym momencie musiał dać za wygraną. Na płaskim już jechałem sam i powiększałem przewagę – mówił Halejak. Konwa dojechał czwarty, a na podium obok Halejaka i Kozaka stanął Mariusz Michałek. Na najwyższym stopniu podium wśród pań znalazła się Magdalena Sadłecka. Trasa ciężka, fajna, pamiętam ją sprzed trzech lat, więc wiedziałam co mnie czeka. Na drugiej rundzie czułam się świetnie, ale na trzeciej każdy, nawet najmniejszy podjazd dawał się we znaki – mówiła zwyciężczyni.

Wspaniała pogoda i malownicza, choć trudna trasa zwabiły do miasteczka wyścigu tłumy miłośników kolarstwa. W sumie wystartowało ponad 1500 zawodników, co jest rekordem w historii gdańskich edycji Skandia Maraton Lang Team. Gdańsk zawsze był miejscem bardzo atrakcyjnych tras i ma swoje miejsce na rowerowej mapie Polski. Cieszę się, że dopisała pogoda, bo to jest czynnik, który zawsze determinuje liczbę uczestników i mobilizuje wszystkich do świetnej zabawy –  powiedział Paweł Ziemba, prezes Skandia Życie. On sam dokładnie tydzień temu ukończył niezwykle trudny Tour de Pologne Challenge Trentino we Włoszech, dlatego dziś odpoczywał. Ale jutro zamierza wystartować w szosowym wyścigu Tauron Lang Team Race, który również odbędzie się w Gdańsku. Na dystansie MINI wystartował natomiast prezes Pomorskiego Związku Kolarskiego Krzysztof Golwiej. W tym roku to mój debiut w Skandia Maraton Lang Team, więc będzie to rodzaj sprawdzianu. A trasa maratonu jest przepiękna i bardzo urozmaicona – mówił Golwiej.

Gdańsk we wspaniały sposób przywitał wszystkich zawodników i kibiców, którzy mogli liczyć na wiele atrakcji w miasteczku zawodów. Oblegane były stoiska sponsorów i partnerów Skandia Maraton Lang Team: Quest z wspaniałymi strojami kolarskimi, Vitarade z odżywkami i lodami proteinowymi, Shimano, gdzie można było oddać do serwisu swój rower, a także Giant, gdzie Zbigniew Rodziewicz prezentował wyjątkowe modele rowerów. O dziwo mamy więcej szosowych, niż górskich. Można je zobaczyć w sklepach, ale nie we wszystkich. To rodzaj kolarskiej biżuterii. Są lekkie, szybkie i piękne – mówił Dyrektor Generalny Giant Polska.

Ogromną popularnością cieszyła się strefa Pozytywnych Obrotów. To coraz szerzej znana akcja społeczna, która promuje bezpieczne zachowania na rowerze. Każdy chętny może przejechać dowolny dystans na trenażerze stojącym w strefie Pozytywnych Obrotów, a każdy przejechany kilometr to pakiety odblasków i szkolenia dla dzieci, które przeprowadza fundacja Doroty Stalińskiej Nadzieja. Szkolenia idą fantastycznie i mają przełożenie na bezpieczeństwo. Ogromną zaletą jest to, że my razem z dziećmi ćwiczymy różne zachowania, pokazujemy co może się stać na drodze i jak temu zapobiec – mówi ambasadorka Pozytywnych Obrotów Dorota Stalińska.

Gdańsk okazał się pozytywny w wielu wymiarach. W szczególnym dla Agnieszki i Łukasza z Grudziądza, którzy zaręczyli się tuż przed startem wyścigu. Jeżdżę od czterech lat i pomyślałem, że pięknie będzie się oświadczyć na zawodach w Gdańsku, na których zaczynałem rowerową przygodę – mówił przyszły pan młody. To jest fantastycznie, bo jest tylu świadków, że nie będzie mógł się wycofać – żartowała Dorota Stalińska. Oświadczyny oczywiście zostały przyjęte.

Kolejna edycja Skandia Maraton Lang Team odbędzie się już 4 lipca w Krokowej. A już jutro, 14 czerwca w Gdańsku kolejna impreza Lang Team – szosowy wyścig Tauron Lang Team Race.

Wyniki:

Grand Fondo (Puchar Polski):

  • Wojciech Halejak (JBG-2 Professional MTB Team, 03:26:38)
  • Magdalena Sadłecka (Warszawa, 04:22:43)

Medio:

  • Oskar Pluciński (Erkado RT Kraśnik, 02:24:42)
  • Katarzyna Łysek (ProWomen MTB Team, 02:56:43)

Mini:

  • Przemysław Mikołajczyk (Euro Bike Kaczmarek Electric Team, 1:16:14)
  • Karolina Perekitko (GKS Cartusia Kartuzy, 1:33:35)

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0