Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Jak zawsze przyjechałem na Cyklokarpaty z pozytywnym nastawieniem. Noga podawała, nie udało mi się załapać do pierwszej trójki, którą przewodził Bartek Janowski z Rometa. Ale nadawałem mocne tempo w goniącej grupce. Po około 15 km ścigania wjechaliśmy w drogę, której nawet quady czy inne terenówki by nie przejechałey. Błoto było aż do ud. Wtedy się wszystko zjechało. Na 20 km miałem mocny upadek, kask pęk, a cały bok zdarty. Na trasie żadnej pomocy medycznej! Jechałem już wtedy tylko, aby dojechać do mety. Wielkie dzięki dla Mariusza Królikowskiego który nie narzekał, że jechałem na kole. Ze średnią 17 km/h przyjechałem 5 open i 3 w kategorii.
COMMENTS