Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
To był mój pierwszy start w Skandii. Organizacja na wysokim poziomie, porządek przy starcie. Wystartowałam z sektora 7. Od samego startu trzymałam się czołówki sektora dzięki czemu udało mi się zdobyć premię górską wśród kobiet. Trasa była bardzo wymagająca, interwałowa. Niestety, dużo asfaltu i nie było większych możliwości poszaleć w terenie, aczkolwiek zdarzały się odcinki, które odrobinę wymagały umiejętności technicznych. Jechałam ze świadomością, że jestem gdzieś daleko, że nie uda mi się dogonić jadących przede mną konkurentek. Jednak już na pierwszej górce udało mi się „zjeść” kilka Pań. Dogoniłam koleżankę, która jechała na drugiej pozycji Open wśród kobiet. Od tego momentu przeplatałyśmy się na trasie rywalizując ze sobą. Ostatni stromy i błotny odcinek spowodował, że wyprzedziła mnie i do samej mety jechała przede mną. Na moje szczęście uzyskałam lepszy czas od koleżanki, która startowała z 2 sektora. Niestety, nie udało mi się dogonić Pani, która wygrała. Stanęłam na drugim stopniu podium w kat. K2 oraz Open Kobiety.
COMMENTS