Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Legendarna Norweżka w pięknym stylu rozpoczęła tegoroczny sezon Pucharu Świata. Gunn-Rita Dahle Flesjaa zajęłą w Novym Meście 2. miejsce, tracąc do zwyciężczyni Jolandy Neff zaledwie 1 sekundę. Stoczyła z nią ekscytującą walkę na wymagającej trasie, którą deszcz uczynił szczególnie zdradliwą w kilku fragmentach. Zawodniczce ekipy Meridy niewiele zabrakło do odniesienia 29. zwycięstwa w wyścigu Pucharu Świata w karierze. Takie osiągnięcie pozwoliłoby jej wyprzedzić w rankingu największej liczby triumfów Julie Furtado, która, podobnie jak Dahle Flesjaa, wygrała dotąd w PŚ 28 razy. Nie dziwi więc, że znakomite 2. miejsce nie zaspokaja ambicji Norweżki. – Był to oczywiście świetny występ, jednak zakończony przegraną, więc nie mogę być w pełni zadowolona z 2. pozycji. Jolanda była po prostu trochę szybsza na zjazdach – mówi Dahle Flesjaa. – Okazja do rewanżu pojawi się już za tydzień w Albstadt. Do tego czasu dopilnuję, żeby nie popełnić nawet najdrobniejszego błędu. Jak to bywa na początku sezonu, oczekiwaliśmy na reakcję mojego organizmu i muszę przyznać, że miałam bardzo obiecujące odczucia. Jestem bardzo zadowolona ze swojej formy – dodaje. 3. miejsce w Novym Meście zajęła Pauline Ferrand-Prevot, 10. była Maja Włoszczowska.
W wyścigu mężczyzn do pierwszej „10” wróciło dwóch zawodników Multivan Merida Biking Teamu, którzy zmagali się ostatnio z problemami zdrowotnymi. Thomas Litscher był w Nowym Meście 8., 10. miejsce zajął Jose Antonio Hermida. Pierwszy z nich rozpoczynał wyścig na 76. pozycji, jednak nie przeszkodziło mu to ukończyć go w czołówce. – Sam jestem zaskoczony tym, jak szybko udało mi się wrócić do najlepszych. Jestem oczywiście bardzo zadowolony z wyniku – mówi Litscher. Jego doświadczony kolega ukończył wyścig 40 sekund później, na 10. miejscu. – Tuż po starcie trudno było mi złapać mój wyścigowy rytm, ale w miarę rozwoju rywalizacji nogi „podawały” coraz lepiej i pozwoliły mi przesunąć się na 10. pozycję – tłumaczy Jose Antonio Hermida, który przez ostatnie tygodnie zmagał się z problemami związanymi z alergią. – Ukończyłem wyścig z bardzo dobrymi odczuciami – dodaje. Mistrz świata z 2010 r. wystartował w Novym Meście na nowym rowerze Meridy z pełnym zawieszeniem. Model, który w Czechach był prezentowany w kamuflujących barwach, będzie miał swoją oficjalną premierę podczas wyścigu Pucharu Świata w Albstadt. – To mój pierwszy wyścig PŚ, który ukończyłem w pierwszej „10”, jadąc na „fullu”. Znałem już ten rower, ale taki wynik jeszcze bardziej przekonuje mnie do jego możliwości – mówi Hermida.
Mniej zadowoleni z wyścigu w Novym Meście są pozostali zawodnicy Multivan Merida Biking Teamu. Tuż po starcie upadek w walce o dobre pozycje zaliczył Ondrej Cink. Stracił z tego powodu dużo czasu i ukończył wyścig na 22. miejscu, znacznie poniżej jego ambicji. To dla niego słaby wynik tym bardziej, że utalentowany Czech ścigał się na swojej ulubionej domowej trasie. Z powodu problemów żołądkowych już po pierwszym okrążeniu zjechał z trasy Julian Schelb, dla którego był to pierwszy wyścig PŚ w elicie. Holender Rudi van Houts nie mógł stanąć na starcie z powodu obrażeń, które odniósł podczas treningów w Novym Meście. Bezkonkurencyjny w 1. wyścigu PŚ okazał się Jaroslav Kulhavy, 2. miejsce zajął Nino Schurter, 3. był Julien Absalon.
Wyniki 1. Wyścigu PŚ XCO 2015 w Novym Meście
Elita kobiet
- Jolanda Neff, 1:34.29
- Gunn-Rita Dahle Flesjaa, + 0.01
- Pauline Ferrand Prevôt, + 1.39
Elita mężczyzn
- Jaroslav Kulhavy, 1:33.27
- Nino Schurter, + 0.24
- Julien Absalon, + 1.16
[…]
- Thomas Litscher, + 3.13
- Jose Anotnio Hermida, + 3.53
COMMENTS