Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Z bardzo dobrej strony zaprezentował się reprezentant Polski Mariusz Gil podczas zakończonych w niedzielę Mistrzostw Świata w kolarstwie przełajowym.
Wyścig elity mężczyzn to było jedno wielkie widowisko, a kilka tysięcy fanów gorąco zagrzewało 60 zawodników, którzy stanęli na starcie wyścigu w czeskim Taborze. O 14 rozpoczął się godzinny wyścig o koszulkę Mistrza Świata. Mariusz Gil startował z czwartego rzędu i rozpoczął bardzo spokojnie. Pierwsze okrążenie zawodnik w biało-czerwonym trykocie kończył na 26. miejscu. Z okrążenia na okrążenie Polak wyprzedzał kolejnych rywali i w pewnym momencie jechał na 21. miejscu, ze sporą szansą na awans na pierwszej dwudziestki. Niestety na następnym okrążeniu Gil zaliczył solidny upadek i doszła go jadąca za nim grupka. Zawodnik ze Strzelec Krajeńskich nie dał jednak za wygraną i choć uciekł mu Czech Tomas Paprstka, zdołał ukończyć wyścig na 22. pozycji – najwyższej w historii swoich startów na przełajowych Mistrzostwach Świata w kategorii elity.
Wyścig w czeskim Taborze wygrał Mathieu van der Poel – najmłodszy złoty medalista elity w historii tej dyscypliny. Drugi był Wount van Aert a trzeci Lars van der Haar.
Mariusz Gil:
Podczas piątkowego treningu na trasie nie czułem się najlepiej, ale już sobotnia jazda na trenażerze dawała nadzieje, że noga będzie podawała i tak było w rzeczywistości. Rozpocząłem spokojnie, nie jadąc na 100%, ale czułem, że w każdej chwili mogę mocno przyspieszyć. Gdyby nie mój błąd i upadek była realna szansa na TOP20. Nie udało się, ale 22. miejsce to myślę dobry wynik, który daje mi sporo motywacji do dalszego ścigania. W trakcie wyścigu bylem pod dużym wrażeniem dopingu jaki zgotowali mi polscy kibice. Jechało mi się dzięki temu rewelacyjnie. Dziękuję również moim partnerom; Challenge Tires, TRP Brakes. Teraz czeka mnie kolejny wyścig – już w środę Parkcross Maldegem w Belgii.
Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym – Tabor (Czechy) – Elita mężczyzn:
1. Mathieu Van der Poel (Holandia) 1:09:12
2. Wout Van Aert (Belgia) +00:15
3. Lars Van der Haar (Holandia) +00:17
4. Kevin Pauwels (Belgia) +01:06
5. Klaas Vantornout (Belgia) +01:12
6. Tom Meeusen (Belgia) +01:17
…
22. Mariusz Gil (Polska) +04:22
COMMENTS