Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Na zawody jeżdżę z kilku powodów – kronikarsko-portalowych, przybić piątkę z zawodnikami, z którymi przez większość sezonu tylko mailuję. I żeby poczuć atmosferę. A ta w Bytowie w tym roku była wyjątkowa. Dawno na zawodach kolarskich w Polsce nie widziałem tylu kibiców i takiego dopingu. Każdy miał swojego faworyta, każdy komuś kibicował. Niektórzy kibicowali po prostu wszystkim.
Dojechaliśmy na miejsce przed 11. Akurat na start kategorii Junior. Wcześniej tego samego dnia rozegrany został wyścig kategorii Masters, a w poszczególnych kategoriach triumfowali:
- Masters I – Robert Banach (Hotel Cztery Brzozy Apteka Gemini)
- Masters II A – Andrzej Michniak (Warszawski Klub Kolarski)
- Masters II B – Tomasz Majewski (BDC Retro Bike Team)
- Masters III A – Krzysztof Gierczak (PSK Olimpijczyk Przemyśl)
- Masters III B – Grzegorz Repiński (KSR Kościerzyna)
Wyścig juniorów był chyba najliczniej obsadzonym wyścigiem w ramach jednej kategorii. Wystartowało blisko 40 zawodników. W tej rywalizacji faworytem był Marceli Bogusławski (Integral Collections), który w tym sezonie wielokrotnie triumfował w wielu wyścigach. Na pierwszych okrążeniach rywalizacja była dość wyrównana między Marcelim oraz Szymonem Sajnokiem (GKS Cartusia Kartuzy). Ostatecznie jednak Szymon dał radę zbudować przewagę i dowiózł ją do mety w postaci 22 sekund. Trzeci był Dawid Jona (GK Gliwice Bike Atelier).
Z jakiegoś – ciekawe jakiego – nisko obsadzone wyścigi kobiet budzą w Polsce cały czas duże emocje. W przypadku Mistrzostw Polski w kolarstwie przełajowym połączono kategorie Elita, U23 oraz Juniorka. W efekcie było co oglądać, ale kibice mieli momentami niemały zgryz, żeby wiedzieć kto z kim rywalizuje. Faworytów wyścigu juiorek było kilka, dzięki czemu rywalizacja była interesująca, a stawka tasowała się praktycznie co okrążenie. Ostatecznie po koszulkę z orłem sięgnęła Gabriela Wojtyła (Goodman Sokół Zator), która wyprzedziła Annę Tomczyńską (Koźminianka Koźminek) oraz Patrycję Lorkowską (Cartusia Kartuzy).
W wyścigu orliczek wystartowały tylko trzy zawodniczki, więc nie było pytania kto będzie na podium, tylko jaka będzie kolejność. Wygrała Marta Turoboś (Integral Collections) przed debiutującą w tej dyscyplinie Ritą Malinkiewicz (Goodman Sokół Zator), która zaliczyła minutową stratę. Na trzecim miejscu znalazła się Weronika Lorkowska (Cartusia Kartuzy).
Wśród elity kobiet od dawna było wiadomo, że Mistrzostwa Polski w przełajach to będzie pojedynek między prezentującą w tym roku świetną dyspozycję Olgą Wasiuk (Błękitni Koziegłowy) oraz broniącą tytuły Paulą Gorycką (4F Racing Team). Przez pierwsze okrążenie zawodniczki trzymały się razem, choć Olga nie oddała prowadzenia ani razu. Kilka błędów popełnionych przez Paulę dały szansę Oldze na zbudowanie przewagi. Ostatecznie Olga Wasiuk przekroczyła linię mety z ponad minutową przewagę. Na mecie nie zabrakło łez oraz wielkiej radości dużego grona sympatyków Olgi. Druga była Paula Gorycka. Trzecie miejsce i ponownie wielka radość to Martyna Klekot (BDC Unipol Częstochowa).
Chwilę po 14 nadszedł kulminacyjny punkt programu, czyli wyścig elity i U23 mężczyzn. W elicie o tytuł walka miała się rozegrać przede wszystkim między Markiem Konwą (Euro Bike Kaczmarek Electric), Mariuszem Gilem (Project Cross Cycling) oraz Kacprem Szczepaniakiem (Agrochest Team). W sumie na starcie stanęło 14 zawodników elity oraz 17 zawodników U23, gdzie wśród faworytów byli m.in. Bartosz Mikler (Victoria Jarocin), Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice), Kamil Małecki (CCC Sprandi Polkowice) czy Patryk Kostecki (Mexller).
Już po rundzie rozbiegowej na czele stawki została trójka w postaci Marka, Mariusza oraz Kacpra, który jechał na pierwszej pozycji. Na czwartym miejscu przez całą rywalizację jechał Andrzej Kaiser (Euro Bike Kaczmarek Electric). Już po pierwszym okrążeniu rywalizacja o koszulkę z orłem ograniczyła się tylko do dwóch zawodników – Marka Konwy i Mariusza Gila. Na trzecim miejscu Kacper Szczepaniak nie mógł pozwolić sobie na chwilę wytchnienia, bo cały czas był za nim Andrzej Kaiser, który bardzo chciał w swoim rodzinny mieście stanąć na podium. Pod koniec trzeciej rundy na cyplu koło plaży Mariusz popełnił jakiś błąd, który wykorzystał od razu Marek. Zaatakował i zbudował przewagę, którą dowiózł już do końca mety konsekwentnie powiększając ją, aż do ponad jednej minuty. Czwarte miejsce utrzymał Andrzej Kaiser, a na piątym miejscu wyścig ukończył debiutujący w barwach JBG-2 Team, Wojciech Halejak.
W rywalizacji orlików zaczęło się od przykrej niespodzianki. Tuż za rundą rozbiegową Patryk Kostecki zerwał łańcuch, co skutecznie wyłączyło go z rywalizacji o najwyższe lokaty. Nie mniej jednak nie poddał się, dobiegł do boksu technicznego, wymienił rower i ukończył wyścig! A tym czasem o najwyższą lokatę walka toczyła się między Michałem Palutą, który wyszedł na prowadzenie oraz goniącym go Bartoszem Miklerem. W połowie wyścigu Bartosz mocno zaatakował, wyszedł na prowadzenie i do końca rywalizacji konsekwentnie budował przewagę. Dużą niespodzianką okazało się trzecie miejsce Michała Kowalczyka (Euro Bike Kaczmarek Electric). Z kolei z czwartym miejscem na mecie nie mógł pogodzić się Kamil Małecki. Na piątym miejscu dojechał Mateusz Grabis (Chrobry Głogów).
I po Mistrzostwach. Koszulki rozdane. W kolejny weekend w Koźminku są MP LZS, a w ostatni weekend stycznia MŚ w Taborze, na które się wybieram. Póki co czekamy na skład naszej kadry na MŚ…
COMMENTS