Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Powoli dobiega sezon w kolarstwie górskim. W ubiegły weekend zawodnicy Agrochest Team rywalizowali na „dwóch” frontach. W Obiszowie rozegrane zostały Mistrzostwa Polski w maratonie MTB. O tytuły mistrzostwie rywalizowali zarówno zawodnicy elity jak i amatorzy. W tej drugiej kategorii tytułu z ubiegłego roku bronił reprezentant Agrochestu – Michał Putz.
Na starcie dystansu MEGA (70 km) na którym rozgrywano MP Amatorów stanęli także reprezentujący team z Kostrzyna: Marcin Hermanowski, Marcin Gembicz oraz Jan Spławski. Początek wyścigu to bardzo dobra jazda Putza, który jechał na drugim miejscu za późniejszym Mistrzem Polski – Andrzejem Kaiserem. Niestety problemy żołądkowe Putza doprowadziły do tego, iż po drugim okrążeniu obrońca tytułu zszedł z trasy. Gembicz finiszował na 13. miejscu w kategorii wiekowej M-3, Hermanowski był 20 w M-2.
Na dystansie MINI towarzyszącym wyścigom o koszulki MP wystartowało dwóch zawodników Agrochestu: Wojciech Czajka był 10. w M-3, Hubert Spławski 7. w M-1.
– Niestety nie był to do końca udany start teamu, trasa chyba wszystkim dała się mocno we znaki. Jej konfiguracja powodowała, że nie było miejsca na odpoczynek. Niestety cieniem na zawodach położyła się tragedia, która wydarzyła się na 5. km dystansu MINI. W wyniku zawału serca na trasie maratonu odszedł od nas Prezes Kwisa Lubań – Roman Klecki. Cały zespół Agrochest Team pragnie złożyć kondolencje rodzinie zmarłego – powiedział dyrektor sportowy Agrochest Team, Tomasz Helman.
Z kolei w Szczecinie odbyła się finałowa runda Trzy Wieże XC i tam również nie zabrakło zawodników Agrochestu. Bezkonkurencyjny po raz kolejny był Mariusz Gil, który na metę przyjechał przed swoim teamowym kolegą Kacprem Szczepaniakiem. – Cieszę się, że mój ostatni start na rowerze MTB także zakończyłem zwycięstwem. Teraz przede mną już sezon przełajowy za granicą. Czeka mnie sporo wyścigów – pierwszy już niebawem, bo pod koniec września. Drużynie Agrochest Team, a w szczególności Panu Tomkowi – właścicielowi, a zarazem głównemu sponsorowi drużyny dziękuję za wspólny sezon i do zobaczenia niebawem. Trzymajcie za mnie wszyscy kciuki podczas zbliżających się startów w przełajowym Pucharze Świata i innych wyścigach w Niderlandach – powiedział Gil.
Dodajmy, iż w Szczecinie na drugim miejscu w swojej kategorii wiekowej finiszował Kazimierz Szczepaniak.
COMMENTS