Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Obok Beskidy MTB Trophy etapówka w Sudetach to druga impreza MTB w Polsce, która jest owiana swego rodzaju legendą. Nie jechał etapówki ten, kto nie ukończył Trophy i „czelendża”. W tym roku po raz pierwszy Grzegorz Golonko wyszedł na przeciw potrzebom mniej doświadczonych amatorów kolarstwa górskiego proponując wzorem triathlonu wersje 1/2 i 1/4. Cała tegoroczna trasa liczy blisko 400 km i do tego w pionie coś około 12 000 metrów. W wersjach skróconych nie jedzie się krótszą trasą każdego dnia tylko oprócz prologu bierze się udział w odpowiednio 2 pierwszych klasycznych lub 2 odpowiednio skróconych etapach. Ciekawy zabieg, zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce.
Sudety MTB Challenge zostanie w sobotę poprzedzony maratonem w ramach cyklu MTB Marathon, który rozegrany zostanie z tego samego miejsca co pierwsze dni etapówki. W sobotę do pokonania odpowiednio 66 (2100), 39 (1725) lub 23 km (680 m).
Miłośnicy maratonów w górach mogą w niedzielę zawitać do Wojnicza, gdzie odbędzie się przeniesiona w związku z powodziami edycja Cyklokarpat, która rozegrana miała być na początku czerwca. Nie będzie to ekstremalny górski maraton, ale jak na każdych zawodach ujechać się można jak należy. Dystanse to 74,5 (1524), 51,6 (1023) oraz 30 km (526 m).
W centralnej Polsce w sobotę zawody z tradycjami czyli Memoriał Bercika, który już po raz kolejny rozegrany zostanie tradycyjnie w Markach pod Warszawą. W Wielkopolsce w ramach Leszczyńskiej Ligi Rowerowej maraton w miejscowości Góra, a z kolei Zachodnia Liga zaprasza na ściganie do Gorzowa.
XCO
W temacie cross country dwie propozycje. W okolicach Ad hoc XC w miejscowości Rochna koło Łodzi. A druga opcja to kolejna edycja Łysogórek.
PRO ściganie
W najbliższy weekend impreza „testowa” w Andorze, gdzie za rok rozegrane zostaną Mistrzostwa Świata w kolarstwie górskim. W tym roku zawody klasy HC zaliczane są do Pucharu Katalonii. Z Polski wybiera się m.in. Kross Racing Team, który pojechał tam łapać punkty oraz zapoznać się z trasą. Trasa w Andorze wyróżnia się tym, że jest umiejscowiona na 2000 npm, co dodatkowo utrudnia rywalizację. Z jednej strony pewnie nie doskwiera aż taki upał, ale z drugiej strony rozrzedzone powietrze na pewno robi swoje.
COMMENTS