Złote Sante BSA Whistle w sztafecie!

HomeSportKomentarze

Złote Sante BSA Whistle w sztafecie!

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Patryk Adamkiewicz:

Czwartkowy wyścig był dla mnie bardzo ważny. Wiązałem z nim bardzo duże nadzieje na złoty medal. Na pierwszej zmianie start wyszedł mi i Marcinowi dokładnie tak jak zaplanowaliśmy. Na drugim okrążeniu zaatakowałem i udało się minimalnie odjechać. Swoją drużynę po pierwszej zmianie doprowadziłem na prowadzeniu. Dalsza część wyścigu układała się dla nas bardzo dobrze i linię mety przekroczyliśmy jako zwycięzcy. Niestety pech dopadł drugą naszą sztafetę i nie udało się spełnić planu w 100%. Taki jest właśnie sport, ale jest to zwycięstwo całej drużyny, więc również naszego drugiego składu. Teraz czas na „eliminatory”, w których również liczę na to, że powalczę o jak najwyższą pozycję. Chodź jest to odmiana kolarstwa górskiego, w której trzeba mieć i moc i szczęście i oczywiście technikę, ponieważ runda jest bardzo widowiskowa. Ale kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. A w niedzielę XCO!

Adrian Siarka:

Wyścig sztafet odbył się w Środzie Wielkopolskiej na rynku miasta, a trasa miała sztuczne przeszkody. Nasza sztafeta składająca się z Patryka, Oli, mnie oraz Darka Batka bardzo ładnie wywalczyła złoto MP! Akurat ja jechałem na drugiej zmianie, a mój kolega Patryk przywiózł na pierwszej zmianie około 5sek przewagę. Ruszyłem na trasę i przywiozłem już 15 sekund!

Aleksandra Podgórska:

Na Mistrzostwa Polski w sztafecie jechałam z myślą walki tylko o złoto. Chciałam z drużyną obronić tytuł Mistrza Polski z ubiegłego roku. Tym razem jednak mieliśmy dwie drużyny i inne składy. Miałam przyjemność jechać w drużynie z Patrykiem Adamkiewiczem, Adrianem Siarką i Darkiem Batkiem. Trasa wyścigu znajdowała się w centrum miasta – Środy Wielkopolskiej. Był to wiec prawie eliminator, tyle że nieco dłuższy bo każdy jechał po dwie rundy. Na rundzie było kilka sztucznych przeszkód w postaci belek, skoczni itp. Cały wyścig przebiegł po naszej myśli. Wszystko było tak jak wcześniej wspólnie zaplanowaliśmy. Tak wiec drugi rok z rzędu sięgnęliśmy po złoto. Podziękowania dla drużyny za piękną walkę :)

Dariusz Batek:

Wyścig drużynowy zawsze jest ciekawy, bo dużo dzieje się na trasie. Nasza drużyna pojechała w optymalnym składzie i na szczęście obeszło się bez poważniejszych przygód. Każdy pojechał dobrą zmianę, a mnie pozostało postawić kropkę nad „I” i bezpiecznie dojechać do mety. Plan zrealizowany w 100%. Koszulka Mistrza Polski i Złoty medal cieszą mnie nie mniej niż wcześniejsze 10 tytułów mistrza kraju.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0