Cudze chwalicie, swego nie znacie. 10 powodów, dla których warto startować w polskich etapówkach.

HomeZapowiedziRóżności

Cudze chwalicie, swego nie znacie. 10 powodów, dla których warto startować w polskich etapówkach.

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Sudety MTB Challenge, Bike Adventure, Whistle Cup Łagów, Beskidy MTB Trophy to główne etapowe imprezy MTB w kraju. Zawsze kiedy zbliża się sezon na „etapówki” powraca dyskusja: „czy to się opłaca?”, „czy nie jest za ciężko?” itd… Na tydzień przed Beskidy MTB Trophy, napiszę o kilku zaletach wyścigów etapowych w Polsce. Od razu nadmienię, że żadnego wyścigu etapowego jeszcze nie ukończyłem, byłem na czterech bardziej jako kibic.

1. Warunki naturalne – Polska ma cudowne warunki do rozgrywania porządnych wyścigów górskich. Długie podjazdy, techniczne zjazdy, singletracki, WIDOKI!

2. Różnorodność – każdy z tych wyścigów jest różny. Znajdzie tam coś dla siebie zarówno amator, który chce aktywnie spędzić urlop jak i Mistrz Olimpijski, dosłownie ;)

3. Ekonomia – jeśli przeliczysz sobie 5 wyjazdów na maraton w górach i wyjazd na 5 dni na etapówkę to już na samym paliwie sporo oszczędzasz.

etapowka-4

fot. mtbcrossmaraton.pl

4. Klimat – po zakończonym etapie, nie musisz się szybko pakować i jechać setki kilometrów do domu, masz czas by poznać nowych ludzi i napić się z nimi piwa.

5. Koszulka finishera – taka koszulka w Twoim lokalnym środowisku dodaje Ci wiele punktów szacunku.

6. Organizacja – Polskie wyścigi w przeciwieństwie do tych największych w Europie i na świecie nie są wielkimi komercyjnymi imprezami. Nie czujesz się tam kolejnym bezimiennym uczestnikiem, czuć że wszystko jest robione z myślą o uczestnikach.

7. Lokalizacja – wszystkie z tych wyścigów są rozgrywane w takich zakątkach naszego kraju, że spokojnie możesz zabrać tam całą swoją rodzinę. Na pewno przez cały wyścig będą mieli co robić i zwiedzać.

10425172_570937639685956_3177043394843712428_n

fot. bikeadventure.pl

8. Progres – odczujesz go na pewno po kilku dniach ścigania. Pareset kilometrów w górach robi swoje. Po powrocie z wyścigu podjazdy „pod domem” będą wydawały Ci się bardziej „płaskie”.

9. Przygoda – etapówka to nie tylko wyścig, to przygoda obfitująca w różne zdarzenia, które warto przeżyć.

10. Wspomnienia – podczas kilku dni nazbierasz ich co nie miara. Podczas długich kolarskich zimowych dyskusji Twoje opowieści będą nakręcały Ciebie i Twoich znajomych do nowego sezonu.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 1