Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Gabriela Wojtyła – Goodman Zator:
Trenować ciężko, chodzić do szkoły, wyjeżdżać na zawody, startować w wyścigu, nadrabiać zaległości w nauce po nieobecności – i pisać komentarze postartowe.. Wrrr – nie jest łatwe to kolarstwo. Ale dla Maratony MTB / XC zawsze znajdę czas. Wyścig w Graz – kolejny z cyklu Junior World Series. Obecność obowiązkowa – chyba, że nie chcemy się rozwijać to można opuścić. Zastanawiam się co o nim napisać…
No więc tak:
1. Organizacja na wysokim poziomie. Wiele udogodnień dla zawodników. Dobre elastyczne podejście do głównych aktorów widowiska.
2. Odpowiadał mi profil trasy, który był ciężki fizycznie, do tego niesprzyjające warunki atmosferyczne zamieniły go w bardzo trudny technicznie.
3. Cały wyścig trzeba było jechać w skupieniu, aby nie popełniać głupich błędów, przez które traciło się cenne sekundy.
4. Mimo zajmowanych odległych miejsc wyjazdy tak daleko są dla mnie bardzo ważne. Przede wszystkim zbieram doświadczanie, poznaje nowe trasy, poprawia się moja technika jazdy, mam okazje rywalizacji z całą czołówką świata. To pomaga mi w rozwoju.
5. Wspólny wyjazd i trzy dni spędzone z Moniką Żur z 4F, w tym wspólne treningi, to dla mnie nieoceniony zastrzyk doświadczeń i motywacji. Sam wyścig nie był zbyt przyjemny. Już przed jego rozpoczęciem podczas zapoznania z trasą uszkodziłam dość poważnie ramę w rowerze. Podczas upadku ostra skała wbiła się w tylny widelec rozcinając go w połowie. Po wnikliwym sprawdzeniu, trener uznał, że wystartuję i sprzęt wciąż gwarantuje bezpieczeństwo pod warunkiem stałej kontroli nadwyrężonego elementu. Nie pomagało mi to w walce o jak najlepsze pozycje, ale jak się okazało, również nie przeszkadzało. Start z ostatnich rzędów też nie był problemem – dziewczyny naprawdę szły takim gazem, że nikt mi nie przeszkadzał i nie blokował na starcie. Sukcesywnie przebijałam
się do przodu i wśród czterdziestu zawodniczek zajęłam siedemnaste miejsce. Widzę poprawę w porównaniu z Nalles gdzie byłam 24 i
straciłem 6 minut więcej do liderki. Czekam na Nove Mesto – gdzie jest wspaniały wyścigowy klimat i świetna trasa. Austrię będę kojarzyć z opadami deszczu, błotnym Graz SPA, włoską restauracją nieopodal hotelu i Conchita Wurst… :)
Monika Żur – 4F Racing Team:
W niedzielę wystartowałam w wyścigu 1 kat. w Graz. Opady deszczu przed wyścigiem spowodowały, że na trasie pojawiły się duże ilości błota, a zjazdy nabrały prawdziwego charakteru. Od startu utrzymywałam się w okolicach 6 miejsca w elicie kobiet. Tak też zakończyłam wyścig, zajmując jednocześnie 2 miejsce w U-23. Start ten pokazał, że dyspozycja idzie w górę, a to cieszy, ponieważ już za niecałe dwa tygodnie zawody PŚ.
[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/297198560397758/photos/a.553089308142014.1073741921.297198560397758/553089891475289/?type=1&theater/” width=”550″/]
Aleksandra Podgórska – Sante BSA Whistle:
11 maja postanowiłam treningowo wystartować w Zdzieszowicach na zawodach z cyklu BIKE MARATON. Wybrałam najkrótszy dystans- MINI. Trasa wyścigu nie była wymagająca, była bardzo szybka. Warto więc było trzymać się za kimś ,,na kole”. Wyścig minął mi tak szybko, że nie miałam czasu nawet się napić. Po niecałej godzinie jako szesnasta przekroczyłam linie mety, a w klasyfikacji Open Kobiet dało mi to 1 miejsce.
Patryk Adamkiewicz – Sante BSA Whistle:
W miniony weekend wystartowałem w Bike Maratonie w Zdzieszowicach. W planach miałem start na dystansie Mega. Po drugim podjeździe czułem że nie wytrzymam tempa jakie narzucił Bogdan Czarnota a chciałem zrobić dobry wynik open więc na rozjeździe skręciłem na mini. Na metę wjechałem sam z pewną przewagą. Dawno nie miałem okazji do startu więc był to dla mnie doskonały trening przed zbliżającym się Pucharem Świata w Czechach.
[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/RometMtbTeam/photos/t.100000925160553/669982356406196/?type=3&theater/” width=”550″/]
Piotr Kurczab – SGR Srebrna Góra:
W sobotę ze względu na brak dobrego XCO w niedużej odległości postanowiłem ponownie udać się na Bike Maraton do Zdzieszowic. Na starcie pojawiło się paru dobrych zawodników, wiec było się z kim pościgać. Od startu dość mocne tempo, skutecznie podzieliło stawkę. Z formy jestem zadowolony, gdyż ostatnio miałem dość spore problemy, ale jak widać przed AMP forma wraca na dobre tory i w przyszły weekend powinna być optymalna. Gratulacje dla Bartka Janowskiego, pokonał nas z wielką łatwością. Nikt tego dnia nie był w stanie mu zagrozić i z nim rywalizować.
COMMENTS