Komentarze postartowe 32(2)/2014 – Świat

Katarzyna Solus Miśkowicz – Kross Racing Team:

W sobotni weekend wraz z ekipą Kross Racing Team wzięłam udział w zawodach pierwszej kategorii UCI. Wyścig wygrała Słowenka Tanja Zakelj. Ja przez większość dystansu jechałam na drugiej pozycji, ustępując później mojej koleżance z drużyny, która „odpaliła” na dwóch ostatnich rundach. Ukończyłam zmagania na dobrym 3 miejscu. W niedzielę wystartowałam jeszcze na maratonie, gdzie pomimo zmęczenia udało mi się wygrać i solidnie przy tym potrenować.

Mateusz Pihulak – MTB Silesia Rybnik:

Wyścig w Bautzen zaliczam do udanych. Jak na tego typu rangę wyścig, obsada była dosyć duża i mocna, przez co zawalczyć z czołówką było mi ciężko już od samego startu. Jednakże taki wyścig XC jest dobrym przepaleniem na początek sezonu. Jechałem równo od startu do mety przebijając się do 11 miejsca na którym ukończyłem zmagania. Trasa jak zwykle trzymała swój poziom, tak jak zresztą inne wyścigi z tego cyklu. Generalnie była kręta, bardzo szybka i mało techniczna, składała się głównie z paru interwałowych podjazdów. Bardzo zachęcam do udziału w tym cyklu XC, ponieważ jak na swój amatorski tytuł trasy i zawodnicy tam startujący potrafią pozytywnie zaskoczyć.

Piotr Kurczab – SGR Srebrna Góra:

Miejsce w 15 na wyścigu XCO1 cieszy. Nie było łatwo, trasa bardzo wymagająca fizycznie i technicznie. Nie jestem zadowolony jednak z jakości swojej jazdy, popełniałem sporo błędów, walka z organizmem na początkowych rundach była bardzo nie przyjemna. Dodatkowo drobne problemy techniczne sprawiły, że tego dnia na nic więcej nie było mnie stać. Optymistyczne jest dla mnie to, że posiadam jeszcze rezerwy, gdy wskoczę we właściwy rytm wyścigowy powinienem walczyć o dużo wyższe lokaty. Z kolei w niedzielę na maratonie samopoczucie i sama „noga” była dużo lepsza, gdy wydawało mi się, że będę wstanie powalczyć o czołowe miejsca, dopadł i mnie pech. Złapałem gumę i było dla mnie po wyścigu. Postanowiłem jednak potrenować i dalej kontynuowałem jazdę. Teraz wracam na 2 tyg. do Wrocławia, muszę ogarnąć uczelnię. Wystartuję treningowo w Bike Maratonie w najbliższy weekend. A następnie Puchar Czech w Teplicach i kolejne dobre ściganie z kalendarza UCI. Chciałbym bardzo podziękować całej ekipie za ostatni wyjazd, wszystkim sponsorom, którzy nas wspierają. Świetna atmosfera w drużynie zaprocentuje wkrótcce dobrymi wynikami! 3majcie kciuki :)

Bartłomiej Wawak – JBG-2 MTB Professional Team:

Jeśli chodzi o pierwszy wyścig XCO od początku jechałem w pierwszej grupce kilku zawodników. Nie czułem się zbyt dobrze z powodu bólu kręgosłupa, co kolidowało mi w mocniejszej jeździe. Zdobyte 3 miejsce w tym wyścigu zupełnie mi wystarcza. Drugiego dnia rywalizacji stanąłem na starcie z myślą bardziej o treningu niż wyścigu. Od startu tempo narzucił Ferreira, który podzielił cały peleton na drobne grupki. Cały maraton jechałem sam 30 sekund za pierwszą dwójką i zameldowałem się jako 3 na mecie. Jestem zadowolony z obu startów i udanego weekendu.

Gabriela Wojtyła – GOODMAN Zator:

Wyścig w Nalles to mój pierwszy start w sezonie i nowej juniorskiej kategorii. Od 17 marca przebywałam na zgrupowaniu we Włoskim regionie Abruzzo, gdzie wraz z moim team’em realizowaliśmy program przygotowań. Niestety w drugim tygodniu miałam poważne problemy ze zdrowiem, które uniemożliwiły mi całkowitą realizację planów treningowych. Jednak wraz z Trenerem podjęliśmy decyzję, że pomimo tego wystartuje w pierwszej europejskiej edycji Junior World Series. Czułam duży stres przed startem w tak dużej imprezie, ale koszulka z orłem na piersi motywowała mnie jeszcze bardziej do walki. Trasa wyścigu była ciężka, wymagała od zawodnika odpowiednich umiejętności technicznych i dobrego przygotowania kondycyjnego. Od startu czołowe zawodniczki nadawały bardzo mocne tempo, o którym dowiedziały się starsze zawodniczki z elity. Wyścig ostatecznie ukończyłam na 24 pozycji. Mimo, iż pojechałam go w 101% to mam świadomość, że stać mnie na wiele więcej. Po ciężko przepracowanym okresie przygotowawczym wiem, że forma przyjdzie w odpowiednim momencie.

Łukasz Winiarski – KKW Jama Wałbrzych:

Wyścig w Nalles to pierwsza europejska edycja UCI Junior Series oraz mój pierwszy start w tym sezonie. Przed wyścigiem nie wiedziałem na co mnie stać. Czułem się mocny, ale jednak wyścig to wyścig. Trasa trudna fizycznie, ciężki długi podjazd oraz długi szybki zjazd i 5 takich rund, co dało dość wymagający wyścig. Do startu przystąpiło ponad 180 juniorów z całej Europy, co robi wrażenie. Zostałem ustawiony na szczęście w pierwszym rzędzie i nie musiałem przechodzić stania w korkach itp. Wystartowałem dobrze, ale jednak ścisła czołówka nie jest jeszcze w moim zasięgu. Cały wyścig jechałem równo, bez żadnego kryzysu, w okolicach 18-20 miejsca. Na ostatniej rundzie straciłem punktowane miejsce na zjeździe, tracąc do dwudziestego miejsca tylko 9 sekund, a do zwycięzcy 5:35 min. Ogólnie z wyścigu jestem zadowolony, wiem co muszę poprawić i co jest już na dobrym poziomie. Za tydzień start w Pucharze Polski w Białymstoku, zobaczymy jak inni przepracowali zimę.