Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Mariusz Gil – KwadrO Stannach:
W Bieganowie mieliśmy możliwość rywalizacji na świetnej, bardzo dobrze przygotowanej i wymagającej trasie. Szkoda, że nie był to mój dzień, bo podczas wyścigu jeździłem wolniej niż w czwartek na treningu. Nie miałem kompletnie siły w mięśniach. Ale tak niestety jest podczas choroby, że są dni lepsze i gorsze. Popełniłem niewielki błąd wjeżdżając w grząski piasek i musiałem zeskoczyć z roweru co kosztowało mnie kilka sekund. Później nie bylem już w stanie zniwelować straty do Marka Konwy. Najbardziej jestem zadowolony z kibiców, ponieważ miałem wspaniały doping, ale żałuje że nie mogłem się im odwdzięczyć zwycięstwem. Teraz skupiam się na jak najszybszym powrocie do pełni zdrowia i startem na Mistrzostwach Świata.
Marceli Bogusławski – Integral Collections MTB Team:
Od pierwszego okrążenia była bardzo wyrównana rywalizacja. Jechaliśmy we trzech, ja Remigiusz Gil i Szymon Sajnok. Przez pierwsze okrążenia prowadził zawodnik ze Strzelec Krajeńskich, jednak na jednym ze zjazdów za namową trenera puściłem hamulce i udało mi się zdobyć kilkusekundową przewagę, którą z kolejnymi okrążeniami powiększałem, a koniec końców utrzymałem do końca, co pozwoliło mi na spokojny finisz. Teraz czas na trochę odpoczynku. W lutym wrócę do treningów kolarskich. W sezonie 2014 wyścigi juniorów zostały wykluczone z Pucharu Świata i utworzony został cykl Junior Series. W planach są starty we wszystkich europejskich edycjach. Oprócz tego oczywiście zawody klasy mistrzowskiej.
Marta Turoboś – Integral Collections MTB Team:
Niestety nie zawsze układa się tak jakbyśmy tego chcieli.. Po pięciu latach bycia numerem jeden w swojej kategorii wiekowej w kolarstwie przełajowym dziś musiałam uznać wyższość Moniki Żur z 4F Racing Team. Wyścig zaczęłam bardzo dobrze, niestety już kilkaset metrów po starcie jedna z zawodniczek zepchnęła mnie na barierki i spadłam na dalszą pozycję. Przebicie się do czołówki zajęło mi niemal dwa okrążenia i kosztowało mnóstwo sił. Dodatkowo w momencie gdy doścignęłam zawodniczkę, która staranowała mnie po starcie po raz kolejny w niezbyt uczciwy sposób utrudniała mi wyprzedzanie. Gdy już mi się to udało traciłam blisko minute do prowadzącej w kategorii U23. Na trzeciej z czterech rund udało mi się zbliżyć na kilka sekund do liderki. Jednak pogoń kosztowała mnie zbyt wiele i nie udało się zaatakować pierwszej pozycji. Po wyścigu pozostał mi nie mały, lecz ogromny niedosyt i prawdziwa sportowa wściekłość na jedną z rywalek, ale postaram się przekuć to w motywację na czas przygotowań do sezonu letniego.
Z tego miejsca chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie zarówno w przygotowaniach, jak i w samych Mistrzostwach. Było mi naprawdę miło, gdy wzdłuż niemalże całej trasy mogłam liczyć na wspaniały doping kibiców oraz wsparcie tych, którzy w wielu zakątkach Polski trzymali za mnie kciuki. DZIĘKUJĘ!
Przemek Gierczak – Integral Collections MTB Team:
Mistrzostwa Polski to jedyna ważna z racji swojej rangi impreza dla moich zawodników w sezonie przełajowym. Nie było dla nikogo tajemnicą, że to właśnie na ten wyścig będziemy szykowali najlepszą dyspozycję. Najwięcej uwagi skupialiśmy na starszych zawodnikach ponieważ dla młodszych jedynym celem było zbieranie doświadczenia i szkolenie techniki. Młodziczki i młodzik pojechali na miarę swoich możliwości i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Nieco poniżej oczekiwań zaprezentowali się bracia Budzińscy. Tomek i Marcin powinni zakończyć zmagania w TOP10 ale niestety tym razem to stres okazał się silniejszy niż forma. Wszyscy najbardziej czekaliśmy na wyścig juniorów, w którym jechaliśmy po złoto. Marceli Bogusławski pojechał rewelacyjny wyścig! Przede wszystkim nie dał się ponieść emocjom i ściśle trzymał się taktyki. Ten kto oglądał wyścig mógł odnieść wrażenie, że zawodnik Integral Collections momentami odstaje od rywali ale nic bardziej mylnego. Jak się ma dobrą nogę to trzeba też umieć ją uszanować i odpowiednio rozłożyć siły. Ustaliliśmy, że nasz zawodnik nie będzie ganiał za każdym skokiem bo to nie ma żadnego sensu. Jechał swoje a rywale swoim szarpanym tempem sami się wykończyli. To, że inni popełniali błędy i zabrakło im sił to chyba nie jest żadne usprawiedliwienie? Na ostatnie okrążenie czołówka wjeżdżała niemal razem więc skąd taka starta na mecie??? Bardzo dziwią komentarze niektórych mediów, które próbują zrobić z tego wypadek przy pracy innych zawodników. Marceli zdobył 4 z rzędu koszulkę Mistrza Polski w przełąjach i MTB przypadek???
W zmaganiach elity kobiet powalczyć miała Marta Turoboś ale po przebytej chorobie nie naciskaliśmy na jakiś oszołamiający wynik. Olbrzymim zaskoczeniem była osobna klasyfikacja dla orliczek o której dowiedzieliśmy się na samym starcie!!! Przez ostatnie dwa lata Marta była najlepszą zawodniczką U23 na MP elity ale nigdy nie było osobnej klasyfikacji skąd nagle taka zmiana??? Sam start poszedł nieźle ale niestety po raz kolejny na przeszkodzie stanęła pewna zawodniczka elity , której nazwiska nie wymienię bo nie będę jej robił reklamy. Kilkaset metrów po starcie Marta została po chamsku zepchnięta na płotki zabezpieczające trasę i spadła na dalszą pozycję. Przez niemal dwa okrążenia była skutecznie blokowana na wąskich ścieżkach przez zawodniczkę , która od lat za dużo sobie pozwala (ale to niebawem się skończy). Kiedy udało jej się wyprzedzić zawalidrogę strata do Moniki Żur wynosiła około minuty i na tak szybkiej trasie była niemal nie do odrobienia. Ku naszemu zaskoczeniu w końcówce trzeciego okrążenia Marta doskoczyła na kilka sekund do Moniki i dała nam nadzieję na złoty medal. Niestety zabrakło jej sił na pojedynek z zawodniczką 4F Racing Team i w końcówce mocno osłabła tracąc dystans do zwyciężczyni.Ogólnie Mistrzostwa oceniamy bardzo pozytywnie zarówno jeśli chodzi o nasze występy jak i poziom organizacyjny i sportowy imprezy.
Wielu ludzi pyta dlaczego Marceli nie jedzie na Mistrzostwa Świata a odpowiedź jest banalnie prosta: ze względów szkoleniowych. Naszym priorytetem jest MTB i już przed MP zapowiadaliśmy, że raczej nie planujemy ewentualnego udziału w MŚ. Eliminacje do ME MTB zaplanowano już na koniec marca a MŚ MTB są dopiero we wrześniu i myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie eksploatowałby tak młodego zawodnika. Cartusia również zrezygnowała z udziału Szymona Sajnoka w MŚ i uważam to za bardzo słuszne i jedyne rozsądne podejście do tematu. Nie da się jechać wszystkiego chyba, że się mylę ale wtedy proszę mnie wyprowadzić z błędu.
COMMENTS