Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Kto pisze o okularach jesienią? Okularki to raczej domena słonecznych dni. Jednak to właśnie model Brigg jest dla mnie jednym z największych zaskoczeń na plus, z tych produktów Endury, które dostaliśmy do testów.
Po pierwsze takie banalne rzeczy: bardzo ładne sztywne etui i ściereczka do okularów. Otwierasz etui, bierzesz do ręki okulary i… są bardzo lekkie. Nie ważyłem ich, ale w połączeniu z wygodą oprawy, prawie nie czuć ich na nosie. Jeśli mowa o nosie, to nosek w okularach jest regulowany, co mi też bardzo przypadło do gustu.
Szkła nie parują od wewnątrz. Wykonane są w technologii „light reactive plus”, co oznacza, że są fotochromatyczne i zapewniające dopasowanie do szerokiego zakresu zmieniających się warunków oświetlenia. To cecha której doświadczyłem na własnej skórze. Moje oczy mają tendencję do łzawienia ,dlatego nawet jak jadę rano do pracy czy jak biegam po południu to ubieram okulary. Zarówno rano jak i po południu warunki oświetleniowe są słabe, Brigg robią się wtedy niemal przezroczyste i wszystko dobrze widać. U mnie sprawdzają się w 100%. To już moje drugie okulary firmy Endura i jedyne co mogę powiedzieć to „so far, so good”.
Cena detaliczna: 309zł
[srp]
COMMENTS