Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Sytuacja za oknem jest jaka jest: rano ciemno, po południu też ciemno. Jeszcze długo nie będzie lepiej. Częste opady, mgła, słabo oświetlone drogi – to wszystko sprawa, że my rowerzyści jesteśmy dość licho widoczni. Ja sam codziennie do pracy i z powrotem robię około 20 km, sporo przez las. Wiem, że moje lampki raczej nie dają rady, a większość widoczności zawdzięczam odblaskom gęsto zamieszczonym na odzieży firmy Endura.
Mocne oświetlenie to naprawdę ważny element wyposażenia rowerzysty o tej porze roku… należy to traktować tak naprawdę jako inwestycja we własne zdrowie i bezpieczeństwo, a nie w gadżet.
Mactronic BikePro Scream DL ewidentnie zapewni nam dobrą widoczność, a także my będziemy widzieć w ciemności dużo dalej. Nie znam się zbytnio na wszystkich parametrach elektroniki, przemawiają do mnie dwie wartości – 500 lumenów i widoczność na 200 m. Do tego możemy sobie regulować szerokość strumienia światła. Zasadniczo tyle teorii, a praktyka? No właśnie… praktyka niebawem, bo przetestujemy taką lampę i powiemy czy kierowcy migali nam długimi ;)
[srp]
COMMENTS