Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Kupujesz wymarzony rower. Wydajesz na niego 3, 5, 10, a może 20 tysięcy złotych. Chcesz by był bezpieczny. Kupujesz do niego blokadę za 10 złotych, bo przecież wydałeś wszystko co miałeś na rower, a sprzedawca w sklepie zapewnia, że jest nie do sforsowania. Żart! Nikt przy zdrowych zmysłach nie pozostawia wysokiej klasy roweru w dziwnych miejscach bez gwarancji, że ktoś ma na niego oko. Chociaż, kto wie…
Podobnie jest z transportem rowerów. Kupujesz fajny rower, ale nie wszędzie da się na nim dojechać. Czasem trzeba go przewieźć – kiepskie bagażniki dachowe potrafią uszkodzić ramę, a jeśli chodzi o latanie, to teoretycznie można wsadzić rower do kartonu. Teoretycznie.
Pokrowców, toreb i różnych futerałów do transportu rowerów jest całe zatrzęsienie. Dziś jeszcze nie, ale pewnie w lutym czy marcu będziesz jechać na zgrupowanie. Jak się poszczęści to nie jechać, tylko lecieć i nie do Zakopanego tylko do Sierra Nevada. A jeśli wybierasz się do Sierra Nevada to szkoda byłoby, gdyby bagażowy na którymś lotnisku go zniszczył.
Z pomocą może przyjść firma Thule, która na początku przyszłego roku planuje wprowadzić do sprzedaży dwa modele kufrów do transportu rowerów – Round Trip Elite i Round Trip Pro. Co ciekawe, ich funkcjonalność nie ogranicza się do bycia samym kufrem. Elementem każdej z wersji jest uchwyt montażowy, który dzięki trójnogowi może bez przeszkód także służyć do prowadzenia niektórych czynności serwisowych.
W wersji Elite, skierowanej przede wszystkim do profesjonalnych zawodników znajdziemy przede wszystkim sztywną konstrukcję z tworzywa ABS, aluminium i wzmocnionego nylonu. Takie połączenie ma zminimalizować ryzyko jakichkolwiek uszkodzeń mechanicznych podczas transportu. Całość wygląda jak pokaźnych rozmiarów walizka:
Z kolei w wersji Pro ścianki są miękkie, wzmacniane aluminium oraz pokryte w całości odpornym nylonem. Kufer w tej wersji można praktycznie złożyć na płask, tak aby zajmował jak najmniej miejsca.
Obie wersje posiadają kółka ułatwiające podróż oraz wspomniany uchwyt montażowy. Jeśli chodzi o kompatybilność z rowerami, to zmieścimy tam praktycznie każdą szosę, przełaj czy górala. Uchwyt na przedni widelec jest przeznaczony dla osi do 46″ / 116,8 cm.
Na koniec warto dodać, że Thule Round Trip Pro podczas tegorocznych targów Eurobike zdobył prestiżową nagrodę dla najlepszego akcesorium rowerowego.
Przy okazji tradycyjnie ankieta:
[srp]
COMMENTS