Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Jakiś czas temu nawiedziła mnie dość solidna infekcja gardła, była na tyle konkretna że nie mogłem jeść i zasadniczo poza oglądaniem Vuelty, czytaniem nie bardzo miałem co ze sobą zrobić. Wpadłem zatem na pomysł by poszukać sobie jakiejś rowerowej rozrywki na komputerze. Dodatkowo ostatnie dni w internecie stoją pod znakiem GTA V, którym jak się okazuje też możemy pojeździć na rowerze.
Ale okej, do rzeczy zobaczcie co udało mi się znaleźć:
1. Downhill domination – Dosć stary tytuł na playstation. Totalny arcade, dropy po 50 m nie stanowią żadnego problemu. Ciężko mówić o zachowaniu praw fizyki.
2. Mountain Bike Adrenaline – dość podobna do downhill domination, jakaś taka dziwna i też spory arcade. Jeśli dobrze pamiętam to kiedyś na jakimś portalu była w zestawieniu najgorszych gier wszechczasów.
3. Dave Mirra Freestyle BMX – Stary tytuł dla fanów BMX, coś jak stary dobry Tony Hawk, tylko że na BMX’ie – całkiem spoko, nawet do pogrania.
http://www.youtube.com/watch?v=hqrUaXKjYM8
4. Mat Hoffman’s Pro BMX 2 – Tytuł podobny, na PS2 – wygląda troszkę ładniej, ale w zasadzie to prawie to samo.
5. Mountain Bike Challenge – Pozycja o tyle ciekawa, że rywalizuje się online. Grafika nie urywa, ale chęć urwania ułamków sekund przysłania niedociągnięcia – można się wciągnąć.
6. Singletrack Flow – to jeszcze nie gra, a projekt, którego efektem ma być gra. Twórcy na swojej stronie dużo piszą o zachowaniu realizmu, ciekawe co z tego będzie. Oficjalna strona www
7. MTB Freeride – gra darmowa, do ściągnięcia na oficjalnej stronie. Z pośród innych tytułów wyróżnia ją to, że świat oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Trochę w to pograłem, jest dość dziwnie, ale na upartego można usiąść na dłużej.
http://www.youtube.com/watch?v=znFNy35pC9M
8. Coś nad czym spędziłem najwięcej czasu i do czego wracam co jakiś czas. Pro Cycling Manager – mam wersję z roku 2011. Jeśli chcesz pograć w to troszkę dłużej to przyda się znajomość manewrów taktycznych znanych z szosowych wyścigów. rozgrywanie każdego etapu trwa dość długo, ale dla mnie ma to wszystko ręce i nogi i warto spróbować. Co ciekawe można stworzyć własną drużynę od zera. Ja postanowiłem zbudować swoją drużynę na polskich zawodnikach. Na rynku zawodników wolnych można znaleźć znajomych z tras XCM np. Alex Dorożała, czy Wojtek Halejak i tutaj pociecha dla Was panowie – w wirtualnym świecie zarabiacie 2 tys. euro miesięcznie ;)
Na koniec wstawka z wspomnianego na początku GTA V – oczywiście nie pochwalamy potrącania pieszych!
http://www.youtube.com/watch?v=wvVe2FIXSvM
Dodam tylko, że jeśli chodzi o wszelakie gry sportowe to moim zdaniem nic nie przebije (osoby z mojego pokolenia na pewno mnie zrozumieją) Sensible world of soccer ;)
A wy znacie jeszcze jakieś godne uwagi gry rowerowe?
COMMENTS