Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Trzeci etap miał być etapem przyjaźni. Tak przynajmniej zapowiadali liderzy przed startem. Asfaltowy początek i pierwszy szutrowy podjazd ładnie ustawił stawkę. Potem zapachniało sensacją, Lider wyścigu Michał Ficek uszkodził bębenek i zapowiadało się na przetasowania w klasyfikacji generalnej. Na całe szczęście ktoś pożyczył rower i Michał szybko doskakując do czołówki mógł kontynuować rywalizację. Organizatorzy układając trasę postarali się, żeby zawodnicy mogli złapać trochę oddechu przed niedzielnym, królewskim etapem. Przeloty szutrówkami z prędkościami ponad dźwiękowymi trąciły trochę Mazovią, ale sekcje leśnych kurwidołków skutecznie sprowadzały do parteru średnie prędkości. W połowie dystansu można było rzucić okiem na perłę architektury obronnej, piękny zamek Krzyżtopór w Ujeździe.
Pierwsza trójka identycznie jak dzień wcześniej, pierwszy na mecie zameldował się Michał Ficek z czasem 2:08:37, po nim Grzegorz Piatkowski i Michał Wojciechowski. U Pań również bez zmian, wygrała Anna Sawicka, a za nią Elżbieta Kaca.
W niedzielę na zawodników podmęczonych trzydniowym ściganiem czeka prawdziwe wyzwanie, 73 km i 1700 m przewyższenia w najwyższym dostępnym dla rowerzystów rejonie Gór Świętokrzyskich, Paśmie Jeleniowskim.
Michał Świderski
Trezado BikeTires.pl
[srp]
COMMENTS