Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Przed chwilą zakończył się w niemieckim Munsingen wyścig kobiet w kategorii Elita i U23. Dla nas, polskich kibiców ważny z dwóch powodów. Po pierwsze był to sprawdzian dla Mai Włoszczowskiej, a po drugie pierwszy występ kadry MTB pod opieką nowego trenera Rafała Hebisza. Na ocenę tego drugiego będzie czas po zakończeniu wszystkich wyścigów.
To co jest pewne i niepodważalne, to że Maja Włoszczowska wróciła na szczyt. W mocno obsadzonym wyścigu, z Iriną Kalentievą czy Gunn Ritą Dahlee Flesja oraz szeregiem innych zawodniczek udowodniła, że kontuzja, której nabawiła się przed Igrzyskami to przeszłość. W pięknym stylu wygrała cały wyścig, prowadząc od samego jego początku. Brawo!!!
W wyścigu elity startowała także Paula Gorycka, która na metę dotarła prawie 9 minut po Mai zajmując tym samym 10. miejsce.
Na słowa uznania zasługuje także postawa Aleksandry Podgórskiej, która w wyścigu U23 zajęła 9 miejsce ze stratą 12 minut. Nie znamy przyczyny dla której nie wystartowała w wyścigu bardzo mocna Monika Żur, która pierwotnie została do niego zgłoszona.
Warto też dodać, że Maja Włoszczowska, która w tym roku startuje w barwach Giant Pro XC Team – trafiła do jednej z najmocniejszych drużyn na świecie. Jej koleżanka z drużyny – Jolanda Neff w wyścigu U23 także stanęła na najwyższym stopniu podium.
zdjęcie: facebook.com
COMMENTS